Mircy i Mirkówny. Nie myslałem, że kiedyś do tego dojdzie.
Oczywiście temat zahacza o stulejarność i #!$%@?ść.
Otóż, przypadkiem spotkałem dziś pewną dziewczynę na kursie na prawo jazdy, jest z innej grupy no ale jakoś tak się złożyło, że zaczeliśmy wracać razem tramwajem no i gadka szmatka ogólnie spoko. Pożegnaliśmy się i w sumie tyle. Na koniec tylko rzuciła 'to do jutra', a ja nie zajarzyłem i spytałem 'jak to?', na co
Oczywiście temat zahacza o stulejarność i #!$%@?ść.
Otóż, przypadkiem spotkałem dziś pewną dziewczynę na kursie na prawo jazdy, jest z innej grupy no ale jakoś tak się złożyło, że zaczeliśmy wracać razem tramwajem no i gadka szmatka ogólnie spoko. Pożegnaliśmy się i w sumie tyle. Na koniec tylko rzuciła 'to do jutra', a ja nie zajarzyłem i spytałem 'jak to?', na co