Powiedzmy taka sytuacja, wchodzę na mikro pisze byle co, pod spodem odpisuja różowe cokolwiek, abym je tylko zauważył, żeby któraś się mogła wyróżnić. Po paru minutach juz parę z nich dodało mnie do obserwujących...
nieźle mi się #!$%@?ło w baniaku.Ostatnio postanowilem zmienic pracę i zacząć szukać innej.Ostatnio bylem w firmie, w ktorej wszystko czego potrzebowali ( przy sprzedazy) juz potrafilem, znajomosc programow itd.Oczywiscie firma prowadzona przez turasow wykorzystujacych pl za najnizsza krajowa.Jak zobaczylem tych chlopaczkow 20 letnich wymęczonych niczym po obozie auschwitz to przypomnial mi sie testo ktory sie smial z polakow robakow.Tutaj przyklad na zywym organizmie gdy nie ma mozliwosci innych prac i trzeba #!$%@?
@Nurni: to nie optymizm, tylko wiara, że wszystko się może zdarzyć, ale to nie musi być koniecznie to dobre. W każdym razie faktycznie, nie siedzę w tej piwnicy z założonymi rękami i nie użalam się nad sobą tylko próbuję coś wymyślić, powiedziałem sobe, że nie wyjdę stąd dopóki czegoś nie wymyślę, ale od tego powoli dostaję świra i zastanawiam się, czy aby na pewno da się coś wymyślić, bo może
@Nurni: myślisz, że przyszedł taki moment, że już nic się nie da wymyślić, że już tak musi być jak jest, a jest słabo.. nie chcę tak żyć, w tej piwnicy. Musi być jeszcze coś, ktoś, gdzieś, gdzie mógłbym zrobić coś pożytecznego dla świata.
Między blisko i daleko
Zawsze możesz spotkać mnie
Blisko to nie całkiem dobrze
A daleko całkiem źle
Źródło: Kiedy bliżej z tobą będę