Przychodzi do mnie od czasu do czasu taki chłopaczek. Nie wiem ile ma lat ale bankowo młodszy niż mój syn czyli tak 6-7. Zawsze ma drobniaki ze skarbonki i kupuje jakieś gry na PS3. Widać, że się nie przelewa i taką grę kupuje może raz w miesiącu ale zawsze jest mega podjarany. Oczywiście robię mu rabat, bo sam z własnego doświadczenia wiem, jak to w życiu bywa i sprzedaję mu po zakupie
-place za duze podatki zeby korzystac ze zlobkow ktore sa z tych podatkow fundowane
-wzialem z zona slub
-nie bije zony any dziecka
-oboje z zona pracujemy