Tak się zagotowałem, że aż muszę wysmarować tego posta. Właśnie natknąłem się na filmik, w którym matka oddaje się (nie)miłosnym uniesieniom z czterema czarnuchami w momencie jak jej syn śpi w pokoju obok. Jeden czarnuch jeszcze przed tym wszystkim budzi tego syna uchachany, co matka kwituje "Aiden, go back to sleep". Wyobraźcie sobie mieć taką k---ę za matkę. Chłop musi mieć zmasakrowaną psychikę do reszty, o ile już się nie wylogował z
Grash-Varrag-Arushat
Grash-Varrag-Arushat
via Wykop Mobilny (Android)