Kolega który 3 lata temu wyjechał do pracy jako kierowca autobusu odkłada tyle co ja bym tu zarobił :( A gdzie jeszcze życie, dojazdy do pracy, opłata za wynajem... Chyba zrezygnuję z tych rozmów w Warszawie. Tak czy inaczej dziękuję ci kolego za udzielenie wszelkich informacji były mi naprawdę bardzo pomocne kto wie czy nie kluczowe w kwestii podjęcia ostatecznej decyzji. Dzięki jeszcze raz
???? Czyli jak mi powiedzieli że będę dostawał 10,40 za godzinę to to było brutto? Wychodziłoby że na rękę będzie 8,11 po odjęciu 22% podatku. Jeżeli tak to muszę cały ten wyjazd jeszcze raz przemyśleć bo to strasznie liche pieniądze, skąd tu do domu jeszcze przysłać?
Na początku napisałeś ile płacą ci za godzinę pracy ale ile tych godzin w miesiącu czy tam na tydzień ci wyjdzie? Ogólnie przez miesiąc zarobisz 1800 funtów czy mniej?
No wiem że to nie o pracy ale jakbym miał zacząć od zera w Londynie to chciałbym trochę się dowiedzieć o kosztach zakwaterowania. Wychodzi na to że jak podzielicie się kosztami we czterech to nie jest tak najgorzej. Tylko jak przyjadę to musiałbym kogoś znaleźć do wspólnego zamieszkania, albo może te chłopaki co się ze mną z kraju załapią do pracy... zobaczymy. Podobno przez pierwsze 2 tygodnie pobytu firma zapewnia jakiś hotel
No właśnie z tymi wymaganiami to sam już nie wiem o co chodzi. Przedstawiciele firmy komunikacyjnej którzy przyjeżdżają na rozmowy poszukują ludzi zarówno z doświadczeniem w jeździe na terenie GB jak i bez. Potrzebują około 100 kierowców z Polski, a z drugiej strony często czytam na necie że ludzie którzy już mieszkają w Londynie od X czasu próbują się zatrudnić jako kierowcy busów ale mają problemy bo że niby praktyki nie mają
@kennyf: Ale fajnie to wszystko opisujesz super tego potrzebowałem:) Ja jestem jeszcze w Polsce ale 8-go listopada jadę do W-wy na rozmowy w sprawie pracy na autobusach w południowym Londynie (może tam gdzie ty). Nie ukrywam że jestem strasznie zestresowany przed tymi kwalifikacjami. Z angielskim sobie poradzę autobusem miejskim jeżdżę na co dzień ale w ruchu prawostronnym więc najbardziej się boję jazdy po lewej stronie a w ogóle wjazdu na rondo