Witam szanownych Mirków Chyba ktoś próbuje mnie naciągnąć na cebuliony. Od paru dni wydzwania do mnie Pani jakaś i próbuje wcisnąć darmową reklamę w jakieś ich nowej gazetce nazywanej "Dzień Dobry wielkopolska". Pani mówi, że wstawią moją reklamę pod artykułem z mojej branży. Pierwsza emisja miałaby być darmowa a kolejne w promocyjnej cenie 299zł. Po długiej walce z mailem( w poniedziałek miała zablokowaną pocztę, we wtorek nie mogła wysłać na mój adres) wczoraj udało się wysłać Pani specjalistce do spraw reklamy maila do mnie.
Ma ktoś podobne doświadczenie? Powiem szczerze, że ja miałem bardzo dobry kontakt z nimi do momentu podpisania umowy.. później cisza. Wysłałem "owe" wypowiedzenie, podobno dotarło. Tylko teraz nie wiem czy zgłosić fakt na policję, by czasami nie naciągneli mnie na kasę z czymś innym, czy w ogóle jest jakaś szansa by mnie mogli na coś naciągnąć przez fakt podpisu?
Chyba ktoś próbuje mnie naciągnąć na cebuliony. Od paru dni wydzwania do mnie Pani jakaś i próbuje wcisnąć darmową reklamę w jakieś ich nowej gazetce nazywanej "Dzień Dobry wielkopolska".
Pani mówi, że wstawią moją reklamę pod artykułem z mojej branży.
Pierwsza emisja miałaby być darmowa a kolejne w promocyjnej cenie 299zł.
Po długiej walce z mailem( w poniedziałek miała zablokowaną pocztę, we wtorek nie mogła wysłać na mój adres) wczoraj udało się wysłać Pani specjalistce do spraw reklamy maila do mnie.
Spojrzałem
źródło: comment_Zodnzjvb9FAo2YUGK4CKQN3nQFwsXaRg.jpg
PobierzPowiem szczerze, że ja miałem bardzo dobry kontakt z nimi do momentu podpisania umowy.. później cisza. Wysłałem "owe" wypowiedzenie, podobno dotarło. Tylko teraz nie wiem czy zgłosić fakt na policję, by czasami nie naciągneli mnie na kasę z czymś innym, czy w ogóle jest jakaś szansa by mnie mogli na coś naciągnąć przez fakt podpisu?
źródło: comment_hPEnZBvZA8oOIiyQwppkRLBFUrvGdzdw.jpg
Pobierz