Mam w robocie kumpla bardzo wierzącego. Taki co życzenia składa w stylu "niech cie pan jezus błogosławi" itd. W piątek w--------ł gołąbki ze sklepu, więc pytam się go, dlaczego je mięso skoro jest piątek. Odpowiedział, że tam nie ma mięsa. Wziąłem ten słoik i przeczytałem w składzie "Mięso wieprzowe 15%". A on, że oni tylko tak piszą. Zaśmiałem się tylko i nie ciągnąłem tematu. Przeraża mnie to trochę. W sensie ten mechanizm
V.....r
konto usunięte