Widzę scenariusz nigdy się nie zmieni Rano: Daniel załatwia sprawy prywatne. Południe: Kociołek, taniec kurczaka. Wieczór/Noc: Chlanie, nocne spanie. Cały czas ta sama muzyka. I tak codziennie.
#!$%@? szkoda mi Małysza, siedzi cicho przybity, widać że mu psycha siada od tych pojazdów. Może i #!$%@? za dużo, ale nikomu krzywdy nie robi i jest najbardziej autentyczny z nich wszystkich. Nie zasłużył sobie na pewno na takie traktowanie. #danielmagical
#danielmagical