Od dzieciństwa choruję na epilepsję.
Każdego dnia staram się pokonywać swoje problemy emocjonalne pomimo trudności jakie zsyła mi los. Nie poddając się w cale chorobie, tworzę stale swoje emocjonalne zaplecze, zamykając w ten sposób swój rozdział w którym główną rolę odgrywały złe chwile.