typowy lewak - w życiu nie przyzna że jest lewakiem choćby spełniał 100% kryteriów, i łatwo go poznać, bo potrafi mówić o szacunku do czyichś poglądów jednym tchem przyznając, że po prostu cenzuruje w nich dane określenie. Bez znaczenia jest dla niego czy ma ono w danym przypadku sens czy nie - po postu pewne słowa są "niepoprawne politycznie". A resztę się przedefiniuje...
było wczoraj wieczór kino plenerowe to chciałem się przejść, przebiłem się przez tłumy normictwa na rynku z zaczepką jakiejś naganiaczki klubowej żeby się dowiedzieć, że jak chcemy w 20 osób posiedzieć na krzesełkach obok KFC to trzeba być przez 90 minut w masce namordnej i koniec przygody oraz wypowiedzi
Dopiero w tym roku zdałem sobie sprawę, że to inni są nienormalni i mają jakieś chore oczekiwania wobec mnie. Depresja "przeszła", a dzisiaj żyję po swojemu i nie zwracam uwagi na to, że ktoś coś pomyśli o mnie.
nie wiem czy jest coś śmieszniejszego niż widzenie na tym portalu komentarza "o ho ho, konto na wykopie kąfirmed" pod każdą treścią polskiej popkultury której autor nawiązuje do w miarę współczesnego memena, wykop to ostatnia stacja przed pętlą jebzdzidy gdzie wy żyjecie