Mirki chcę się z wami czymś podzielić. Otóż wiem, że wielu z was cierpi na depresję i nie może znaleźć wyjścia z tej nędznej sytuacji, komentarze typu weź się w garść lub różnego rodzaju filmiki, porady, to wszystko wystarcza, ale na krótką chwilę a pustka życiowa wraca... Mi na przykład w takiej sytuacji pomogła... modlitwa. Za każdym razem zstępuje na mnie pokój, wraca chęć życia, wręcz entuzjazm. Być może wyda wam się
Otóż wiem, że wielu z was cierpi na depresję i nie może znaleźć wyjścia z tej nędznej sytuacji, komentarze typu weź się w garść lub różnego rodzaju filmiki, porady, to wszystko wystarcza, ale na krótką chwilę a pustka życiowa wraca...
Mi na przykład w takiej sytuacji pomogła... modlitwa.
Za każdym razem zstępuje na mnie pokój, wraca chęć życia, wręcz entuzjazm. Być może wyda wam się
Fajnie, że o tym napisałeś ʕ•ᴥ•ʔ