Przez 2 lata działalności nie miałem ani jednego pisma z US.
W tym roku od kwietnia miałem już takich pism kilkanaście. Pół biedy jak dostaje się takie pytania z żądaniem o odpowiedź w terminie 7 dni bo jak nie to kara xxx PLN. Gorzej jak wzywają na drugi koniec polski na przesłuchanie do US w Pcimiu Dolnym tylko po to aby urzędnik zadał Ci te same pytania osobiście.
Nie nagrałem jednego z takich przesłuchań bo podpisałem się pod papierem że nie będę tego robił, ale chętnie pokazałbym jak urzędnik zadaje kierowcy zawodowemu pytanie - "Dlaczego do Francji jechał przez Niemcy?" albo "Dlaczego musiał Pan zjechać na parking robić pauze? Skąd pan o tym wiedział? Dlaczego akurat ten parking a nie inny?"
@Sperrdifferential: Osobiście ja i moi znajomi parę razy mieliśmy być przesłuchiwani w innym mieście jednak zawsze pisemko o niemożliwości stawiennictwa z powodu obowiązków zawodowych dawało radę z prośbą o przesłanie pytań pocztą dawało radę. Może na przyszłość spróbuj tą drogą?
W tym roku od kwietnia miałem już takich pism kilkanaście. Pół biedy jak dostaje się takie pytania z żądaniem o odpowiedź w terminie 7 dni bo jak nie to kara xxx PLN. Gorzej jak wzywają na drugi koniec polski na przesłuchanie do US w Pcimiu Dolnym tylko po to aby urzędnik zadał Ci te same pytania osobiście.
Nie nagrałem jednego z takich przesłuchań bo podpisałem się pod papierem że nie będę tego robił, ale chętnie pokazałbym jak urzędnik zadaje kierowcy zawodowemu pytanie - "Dlaczego do Francji jechał przez Niemcy?" albo "Dlaczego musiał Pan zjechać na parking robić pauze? Skąd pan o tym wiedział? Dlaczego akurat ten parking a nie inny?"
A