Rok 1964. Australijski sportowiec, oszczepnik Reg Spiers, próbował się wyleczyć w Anglii z kontuzji i zdążyć na olimpiadę w Tokio. Nie udało się. Żeby zarobić na powrót do Australii, zatrudnił się na londyńskim lotnisku. Ale ukradli mu portfel. Zbliżały się urodziny jego córki i bardzo chciał już wracać do domu, tylko nie miał za co. I wtedy wpadł na pomysł, żeby wysłać się pocztą lotniczą.
Ale kozacka historia.
Rok 1964. Australijski sportowiec, oszczepnik Reg Spiers, próbował się wyleczyć w Anglii z kontuzji i zdążyć na olimpiadę w Tokio. Nie udało się. Żeby zarobić na powrót do Australii, zatrudnił się na londyńskim lotnisku. Ale ukradli mu portfel. Zbliżały się urodziny jego córki i bardzo chciał już wracać do domu, tylko nie miał za co.
I wtedy wpadł na pomysł, żeby wysłać się pocztą lotniczą.