Czy tylko ja mam ostatnio coraz częściej problem z kupieniem normalnej coca-coli? Nie ZERO, bo ta jest jakimś dziwnym trafem zawsze, co trzecia/czwarta moja wizyta w sklepie kończy się niepowodzeniem.
Nie dość że zmniejszają zawartość cukru to jeszcze w ogóle ograniczają sprzedaż?
Nie dość że zmniejszają zawartość cukru to jeszcze w ogóle ograniczają sprzedaż?