Jestem człowiekiem skazanym na samotność. Jestem sam, sam wszędzie cały czas, sam w głowie, sam w rodzinie, sam w pomieszczeniu pełnym ludzi, sam kiedy budzę się rano, sam przed komputerem, sam kiedy zasypiam.
Milczenie z samym sobą. Mówienie do nikogo, patrzenie na nic, brak wszystkiego i niczego. Po prostu jest się w pustce i z tej pustki nie wyprowadzą mnie żadne drzwi... A jednak lepiej byś samotnym niż niemile widzianym. Lepiej patrzeć się w sufit samotnie niż w towarzystwie ludzi. Lepiej czuć swobodę niż pogardliwy wzrok ludzi na sobie. Ktokolwiek doświadczył samotności z pewnością zdaje sobie sprawę jak głęboko zakorzeniony jest monolog w naturze ludzkiej. Słowo gdy pozostaje zamknięte wewnętrznie, dręczy; jednakże wydobywane na zewnątrz, przemawianie do przestrzeni, nadaje mu wyraz. Samotność nie zawsze jest sytuacją wynikającą z rozczarowań ze strony ludzi, lecz może być cechą charakteru lub efektem kombinacji różnych cech. I tak jest w moim przypadku.
Powiedz komuś o problemach z piciem, trudnościach żołądkowych, czy nawet o śmierci swojego ojca w dzieciństwie, a zobaczysz błysk w jego oczach, reakcję na fascynujący dramat i patos. Właśnie poruszyłeś temat, który może zainteresować i zaangażować rozmówcę. Coś co można analizować, może nawet leczyć.
Milczenie z samym sobą. Mówienie do nikogo, patrzenie na nic, brak wszystkiego i niczego. Po prostu jest się w pustce i z tej pustki nie wyprowadzą mnie żadne drzwi... A jednak lepiej byś samotnym niż niemile widzianym. Lepiej patrzeć się w sufit samotnie niż w towarzystwie ludzi. Lepiej czuć swobodę niż pogardliwy wzrok ludzi na sobie. Ktokolwiek doświadczył samotności z pewnością zdaje sobie sprawę jak głęboko zakorzeniony jest monolog w naturze ludzkiej. Słowo gdy pozostaje zamknięte wewnętrznie, dręczy; jednakże wydobywane na zewnątrz, przemawianie do przestrzeni, nadaje mu wyraz. Samotność nie zawsze jest sytuacją wynikającą z rozczarowań ze strony ludzi, lecz może być cechą charakteru lub efektem kombinacji różnych cech. I tak jest w moim przypadku.
Powiedz komuś o problemach z piciem, trudnościach żołądkowych, czy nawet o śmierci swojego ojca w dzieciństwie, a zobaczysz błysk w jego oczach, reakcję na fascynujący dramat i patos. Właśnie poruszyłeś temat, który może zainteresować i zaangażować rozmówcę. Coś co można analizować, może nawet leczyć.
Ale