Poznanie życia jakiegoś terrorystycznego przygłupa może być raczej tylko ciekawostką dla zainteresowanych tematem. A nie poznaniem wroga jako takiego. Prawdziwi wrogowie siedzą w zamkniętych gabinetach i projektują dzieje świata na kilkanaście lat do przodu. Żeby ich poznać należy czytać Kissingera, Brzezińskiego, Friedmana, Huntingtona itd.