Mirki kochane i mirabele Otóż brałem prysznic i naszła mnie zagwozdka. Skoro woda w stanie nieważkości sobie "lata" tak samo jak człowiek, to czemu spożyty pokarm przez człowieka, nie wylatuje mu przez buzię albo przez nos. Jak to jest ze te kwasy trawienne w brzuchu np nam przez noc nie wylecą jeśli mamy otwarta buzię. Niech mi ktoś odpowie bo nie zasne, dziękuję.
@Negmus: tzn ja go tylko zawijam na noc, bo gość mi powiedział żebym tak robił że nakładam wieksza warstwę kremu i folia na noc w dzień nie noszę folii
@oregon24: a bo moje konto w tym momencie wygląda tak że z 10 kuponów wszedł mi jeden i zostało mi ostatnie 10zl na fortunce, i się chciałem dopytać o jakieś pewne pewniaczki na jutrzejszy dzień
Mirki i mirabelki mam problem z różowa Ogólnie to jesteśmy od 1,5 roku że sobą w zeszłym tygodniu byłem na wyjeździe z kumplami i chciałem się przed tym wyjazdem rozstac z nią, ponieważ nie czuję się już tak samo dobrze w tym związku jak kiedyś. Podczas mojego wyjazdu ona też sobie pojechała że świni znajomymi i powiedziała mi że jeśli się dowie że były u nas w domku jakieś dziewczyny to z
Otóż brałem prysznic i naszła mnie zagwozdka.
Skoro woda w stanie nieważkości sobie "lata" tak samo jak człowiek, to czemu spożyty pokarm przez człowieka, nie wylatuje mu przez buzię albo przez nos.
Jak to jest ze te kwasy trawienne w brzuchu np nam przez noc nie wylecą jeśli mamy otwarta buzię.
Niech mi ktoś odpowie bo nie zasne, dziękuję.