Mirasy bo loszka mi się stresuje chociaż chyba nie ma czym xD Twierdzi, że jak wstała dzisiaj rano to coś białego jej spłynęło po udzie i sie boi że to mogły być moje małe Roberty Lewandowskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wczoraj uprawialiśmy s--s i jak doszedłem to zostałem w niej na chwilę, ale później normalnie wyszedłem ściskając gumkę i tyle. Gumka była raczej dobrze założona, pęknięcie też nie
liciasty
liciasty