#hotelparadise Możecie mówić co chcecie, ale pięknie Judaszyca ich wszystkich w bambuko zrobiła, nawinęła makaron na uszy połowie uczestników, tu poddymiła, tam zmanipulowała i dopięła swego. Gjaczka z partyzanta i w białych rękawiczkach. Przynajmniej coś się działo xd
#hotelparadise Kuurde, ale rajskie. W koncu cos sie dzieje. Szkoda mi tylko dziewczyn bo obie robiły content i w sumie je lubiłam ale najważniejsze, że odeszły z klasą.
Wiewióra jest tak przeźroczysta, że zapominam że wciąż jest w hotelu (ʘ‿ʘ) Ma chyba jeszcze mniej czasu antenowego niż Jęczmień, a to spory wyczyn #hotelparadise
#hotelparadise Jęczmień to musi być wytwór AI. Sposób jego mówienia czegokolwiek to poziom mniej więcej opowiadania napisanego przez czwartoklasistę w ramach pracy domowej na weekend.
jeszcze w poprzednim odcinku Natalia mówiła, że Ola to taka wredna a teraz nagle już jej odpowiada i kolektywnie wszystkie typiary wymyśliły sobie, że je irytuje Ada xdd a moim zdaniem, Ada to bardzo spoko babeczka, pozytywna, wesola, rozgadana i słusznie zauważyła "po co te knucie" #hotelparadise
@Catastroish: najgorzej Natalia, Agnieszka i Ola. Wstrętne zazdrośnice. Mam wrażenie, że Natalia ma przeogromne kompleksy, bo kazda ładniejsza dziewczyna powoduje u niej jakąś paranoję i błyskawiczną chęć knucia i wywalenia tej dziewczyny. Bo Aga to wiadomo - dla niej każdy jest przeszkodą w drodze do finału. Dominika mam wrażenie nic się nie odzywała, ona raczej w konflikty nie wchodzi i nie opowiada się po żadnej ze stron. Jest neutralna. Może
#hotelparadise mam nadzieję, że dni Judaszycy i Ropniaka są policzone! Ledwo trzy rajskie, a ci już liczą, kto za nimi na finale stanie. No luuuudzie.. Geriatria do domu! Agnieszka będzie się męczyła, głowę odwracała, ale uparcie będzie dążyła do finału z Jędrkiem . (Tori tej edycji, przynajmniej partner jej nie napastuje jak w 7 sezonie). Natalia do w.y!ebania. Nic nie wnosi poza wyciem do księżyca i użalaniem się nad sobą
@HakunaMattatta: Z wyglądu może i Srochowy vibe, za to opowieści z krypty zapodaje niczym Krzysiur. Wybitny inżynier Jędrzej od razu poczuł się uzdrowiony jak mu odczyniała uroki. Nawet nie mrugnął oczkiem, ale to może dlatego, że na Politechnikach wiedza o duchach i czarach jest w programie nauczania na pierwszym roku.
Możecie mówić co chcecie, ale pięknie Judaszyca ich wszystkich w bambuko zrobiła, nawinęła makaron na uszy połowie uczestników, tu poddymiła, tam zmanipulowała i dopięła swego.
Gjaczka z partyzanta i w białych rękawiczkach. Przynajmniej coś się działo xd