Smutna historia świąteczna

Miało być cudownie, po kibicowsku, ciekawie, oryginalnie i pięknie. Kibic Cercle Brugge przyszedł na mecz z pierścionkiem i dogadał się z organizatorem meczu Cercle ze Standardem Liege. Dzięki temu na murawę poproszona została jego dziewczyna i...

[improdes]

Ona nie wie po co wezwano ją na murawę, jest zaskoczona, potem widać jej obrzydzenie do tego palanta który posunął się do podstępnej presji żeby stworzyć sobie szansę na przyjęcie oświadczyn.

Bardzo pozytywne, prawda zwycięża, precz z manipulacją. Wykop!