Nie wydają się aby to były najczęstsze a już na pewno nie jedyne powody.
1 Kto inny gotuje (ja sam przygotowuję jedzenia tylko na 2 góra 3 dni w tygodniu na decyzję innych osób co ugotują/upieką wpływ mam niewielki). 2 To co je się w tej chwili wcale nie jest złe, może nie idealne ale bardziej zdrowe niż niezdrowe i pasuje wszystkim więc po co zmieniać i rezygnować z ulubionych potraw?
@mnlf: Oczywiście, że to nie jedyne powody ;) U mnie akurat najczęściej zasłyszane, więc nimi postanowiłam się zająć :) A tekst skierowany jest do osób, którzy głównie takimi wymówkami się posługują (a jednak niby chciały by być i zdrowsze i szczuplejsze), więc skoro Pan odżywia się dobrze w swojej opinii i nie chce nic zmieniać, to świetnie :) Pozdrawiam
Komentarze (4)
najlepsze
1 Kto inny gotuje (ja sam przygotowuję jedzenia tylko na 2 góra 3 dni w tygodniu na decyzję innych osób co ugotują/upieką wpływ mam niewielki).
2 To co je się w tej chwili wcale nie jest złe, może nie idealne ale bardziej zdrowe niż niezdrowe i pasuje wszystkim więc po co zmieniać i rezygnować z ulubionych potraw?
A tekst skierowany jest do osób, którzy głównie takimi wymówkami się posługują (a jednak niby chciały by być i zdrowsze i szczuplejsze), więc skoro Pan odżywia się dobrze w swojej opinii i nie chce nic zmieniać, to świetnie :) Pozdrawiam