Eva Markvoort i jej 65 czerwonych róż, czyli Hołownia o prawdziwym cierpieniu
Pożegnalne nagranie z bloga Evy Markvoort, umierającej na mukowiscydozę dwudziestotrzylatki z Vancouver, w którąś niedzielę powinno pokazać się w kościołach zamiast kazań. I nic więcej nie mówić....
ultras z- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze
Więc mam prośbę nie dodawajcie w powiązanych blogu Evy, kto będzie chciał poczytać sam znajdzie - pozostałym nie będzie się chciało.