@WuDwaKa: No już nie przesadzajmy. Nie zawsze wszystko jest winą pieszego. Nie wtargneła znienacka na jezdnię, nie wbiegła. Weszla na tyle spokojnie, że nagrywajacy kierowca jakos zdążył zwolnić, zauważyć, zatrzymać sie i przepuścić. A że rozmawiała przez telefon? Moze rozmawiać, może jeść kanapkę i robic jeszcze 1000 innych rzeczy na pasach i nie musi to przesądzać o winie pieszego. Moim zdaniem w tym przypadku, na oznakowanym przejściu dla pieszych, gdzie pieszy
Komentarze (6)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora