Drogi "Były", szanowny "Eks", dlaczego udajesz, że mnie nie kochałeś?
Kochany, nie to, że akurat uczepiłam się jakoś szczególnie ciebie. Relacje miłosne niosą w sobie ryzyko rozpadu i złości, święta nie byłam, snu ci zabrałam wiele, zgryzot trochę przyniosłam. Pamiętam dzień, gdy powyłączałeś telefony, stałam pod twoim blokiem, była 15.00, lał deszcz...
Dziwna z- #
- #
- Dodaj Komentarz