Dowody, że noszenie masek chroni przed Covid19
Szanowni Państwo - jestem naukowcem specjalizującym się w zarządzaniu ryzykiem farmaceutycznym,
chciałbym tutaj rozstrzygnąć kwestię:
Czy należy nosić maseczki w trakcie epidemii Covid19?
Oczywiście, że tak - wszyscy powinni je nosić, jeśli muszą wyjść na zewnątrz.
Moje ostatnie publikacje odnośnie Covid19:
1. Powstrzymać epidemię Covid19: najważniejsza jest prewencja (PAP 16 marca)
https://www.pap.pl/centrum-pra...
2. Raport ekspertów UŁ na temat rozwoju epidemii koronawirusa (PAP 3 luty)
https://www.pap.pl/centrum-pra...
Maseczki działają i bardzo łatwo to udowodnić na wielu poziomach.
Hierarchia dowodzenia tego prostego faktu znajduje się poniżej,
Co powinniśmy przede wszystkim brać pod uwagę?
0. Argument zero jest najbardziej intuicyjny - wirus to fizyczny obiekt, który zaraża tylko wtedy gdy fizycznie dostanie się do organizmu,
należy więc ustanowić fizyczna barierę pomiędzy środowiskiem, a organizmem aby do tego nie doszło.
Każda nawet najprostsza bariera chroni, bo możemy mieć szczęście, że wirus akurat na nią trafi, lepsza bariera chroni bardziej,
żadna maska nie chroni w 100%, bo wirus może się dostać do organizmu poprzez spojówkę oka albo przez ranę na skórze
(Covid19 przez skórę nie przenika, a więc mimowolne dotknięcie twarzy np. policzka nas nie zaszkodzi).
1. Ufajmy polskim lekarzom, ufajmy wszystkim lekarzom walczącym z Covid19 na świecie -
oni wszyscy bez wyjątku zabiegają o dostęp do środków ochrony, bo nie chcą się zarazić
(lekarz to taki sam człowiek jak zwykły człowiek - ma ten sam układ odpornościowy)
bo jak się zarażą ryzykują życiem, a jeśli przejdą chorobę łagodnie to i tak nie będą mogli w ciągu najbliższych 5 tygodni pomagać pacjentom.
2. Bazujemy na faktach skorelowanych - fakty są znaczącym dowodem, niekiedy ważniejszym niż badania naukowe,
bo są przejawem zjawisk rzeczywistych, a nie symulowanych - np. Chiny zwalczyły epidemię na swoim terenie a tam wszyscy noszą maseczki,
nie tylko personel medyczny i nie tylko te profesjonalne antywirusowe FFP3, ale nawet zwykłe chirurgiczne materiałowe, czy inne "szmatki".
3. Jeśli powyższe nas nie przekonuje, ufajmy zaleceniom rządowym odnośnie grypy pandemicznej:
Amerykańskie CDC mówi, że chronią i u przebywających w pobliżu pacjentów z Covid19 ryzyko zarażenia lekarza redukuje się z wysokiego do niskiego:
(nawet przy noszeniu masek chirurgicznych materiałowych (facemask), a nie tylko tych lepszych FFP3 (respirators)
Źródło:
https://www.cdc.gov/coronaviru...
Zalecenia w sprawie pandemii dla rządu brytyjskiego:
Nawet najprostsze maski znacząco ograniczają ryzyko infekcji, bo bardzo niewiele wirusów unosi się w powietrzu suchych albo mikrokroplach,
tzw. aerozolu, około 99,9% objętości kropel zakaźnych to krople dużej wielkości:
Źródło:
https://www.hse.gov.uk/researc...
4. Jeśli powyższe nikogo nie przekonuje, to przejdźmy do analizy poprzedniej epidemii wirusa SARS-1 -
tamten wirus wielkością niczym się nie różni od SARS-Cov-2, fizycznie to jest ten sam wirus.
Pomimo tego, że stosowano FFP3, czyli w nomenklaturze amerykańskiej tzw. maski N95, 20% lekarzy się zaraziło, ale pamiętajmy, że to dotyczyło personelu medycznego aktywnie operującego w pobliżu pacjenta przez wiele godzin, przemęczonego, który wielokrotnie dotykał błon śluzowych chociaż nie powinien
Wyniki:
Źródło:
https://www.machala.info/media...
5. Wreszcie na końcu odwołajmy się do badań naukowych w tym zakresie.
Badanie dotyczące ogółu populacji, które wykazało, że nie tylko lekarze, tylko wszyscy powinni je nosić
oraz że maski robione w domu, są także skuteczne, chociaż oczywiście mniej skuteczne:
Źródło:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/p...
Poziom redukcji cząstek docierających do naszych dróg oddechowych jest znaczący - kilka rzędów wielkości:
Źródło:
https://www.hse.gov.uk/researc...
Podsumowanie
Maski działają.
Maski FFP działają bardzo dobrze. Tak dobrze, że maska typu FFP3 jest częścią zestawu do ochrony biologicznej i przyjmuje się w zaokrągleniu,
że chroni na 95% przez zakażeniem przez drogi oddechowe (co wcale nie oznacza, że w 95% chroni przed zakażeniem, bo wirus może dostać się np. do oka)
Jak widać na zbliżeniu zestawu dostarczanego dla polskiej służby zdrowia, producent zapewnia, że chroni również przed SARS:
Maski FFP są bardzo do siebie podobne - wcale nie trzeba stosować 3, aby mieć duży poziom ochrony,
nie deprecjonujmy tzw. "maski budowlanej" błędnie określanej terminem "na pył gruby i średni", czyli FFP1,
gdyż chroni ona dwa razy bardziej niż tzw. maska medyczna - chirurgiczna,
wszystkie maski FFP testowane są na cząstkach drobnych od 600 nm:
Źródło:
https://www.uvex-safety.co.uk/...
To prawda, że wirus SARS-Cov-2 ma wielkość pomiędzy 120 a 160 nm, czyli jest 3 razy mniejszy,
ale to wcale nie oznacza,
że polipropylen blown out z masek FFP tych wirusów nie zatrzymuje, ponieważ ma on właściwości elektrostatyczne,
przyciągając zbliżające się cząstki do powierzchni, nie mówiąc już o tym, że ogromna,
ogromna większość cząstek to nie wirus suchy, tylko zawieszony w wydzielinie,
która ma dużo większy rozmiar kropli od wielkości samego wirusa.
Dowodem na to, że zatrzymuje cząstki dużo mniejsze niż 600 nm są wyniki tych testów: