SSB Good Morning 280kg x 3, prawie padłem xD Głowa zmieniła kolor, który utrzymał się nawet po treningu lol. Trochę za głęboko schodziłem bo jakoś tak wyszło.
Wyjątkowo ciężkie ćwiczenie, po tej serii dostałem natychmiastowych "zakwasów" całych pleców. Naprawdę GM męczą mięśnie bardziej niż siady czy ciągi, przynajmniej ja to tak odczuwam, że te mięśnie muszą przeogromną pracę wykonać. A potem jeszcze back off sety gdzie naprawdę każdy jest wyzwaniem
Troszkę takich
Wyjątkowo ciężkie ćwiczenie, po tej serii dostałem natychmiastowych "zakwasów" całych pleców. Naprawdę GM męczą mięśnie bardziej niż siady czy ciągi, przynajmniej ja to tak odczuwam, że te mięśnie muszą przeogromną pracę wykonać. A potem jeszcze back off sety gdzie naprawdę każdy jest wyzwaniem
Troszkę takich
No niestety jestem... ZA DUŻY. ~175cm obwód barków na luzie, ~50cm przedramie, ~60cm łapa, przerośnięte plecy i nie dam rady już wąsko wyciskać. Chwyt na niecałą odległość kciuka od gładkiej części chwytu to najbliżej jak mogę złapać, inaczej cały ruch się zmienia i sztanga ucieka do przodu na dole bo nie mogę jej opuścić w linii prostej. Wąski chwyt jedynie mogę