Wpis z mikrobloga

Siemka, na siłce ćwicze juz ok. 3 lat, udało mi sie zbudowac fajna dla oka sylwetke 73kg/178kg na dosyć niskim bfie
Jednak od zawsze mam problem z klata, jest totalnie wypłaszczona, a góry klaty praktycznie nie mam.
Klata kontrastuje mocno na tle pleców czy barków na których mam fajną żyłke.
Mogę zrobic 22 pull'upy, na ohp lata 70x5, przy czym płaska szeroko to marne 90x6, gdzie wąsko pykło 100x5, juz skos mam silniejszy od plaskiej nawet xD
trening zaczynam od klaty, a na inne partie mam smiesznie niska objetosc a mimo to klata stoi a wszystko inne idzie w góre
Mogłby ktoś mnie jakos z tego wyprowadzić, albo cos doradzic? Moge sypnac jakis groszem, z góry dzieki!
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
  • 8
  • Odpowiedz
@korusssss: #!$%@? genetyka (zobacz np tristyn Lee), może też zbyt duża objętość pogarszać no i trzeba kontrolować tempo, ale zakładam że skoro doszedłeś do jakiegoś wyniku to pewnie o tym wiesz
  • Odpowiedz
@korusssss: skoro na wąskim wyciskaniu bierzesz więcej niż szeroko, a i OHP proporcjonalnie do tego bardzo mocne, to masz już odpowiedź - przy wyciskaniu sztangi bardziej pracują barki i biceps. Złap hantle, trochę izolacji na linkach czy maszynach, nawet może dipy dla sprawdzenia i wtedy klata pójdzie.
  • Odpowiedz
@korusssss: przy 73kg to ciężko, żeby ta klata robiła wrażenie. #!$%@? trochę masy i rób te ćwiczenia co Kasahara ci napisał.

Możesz też na początku treningu zrobić kilka serii wstępnych rozpiętek na linkach czy maszynie, żeby lepiej aktywować klatkę.
  • Odpowiedz