Wpis z mikrobloga

Siema #mikrokoksy #mirkokoksy polecacie jakieś fajny koncentrat białkowy z maksymalnie neutralnym (żeby dodawać, np. do potraw, owsianek etc.) lub w miarę dobrym smakiem, który po miesiącu stosowania nie wywołuje odruchu wymiotnego?

Do tej pory spożywałem KFD, ale jedynie truskawka/wanilia jeszcze się broniły w dłuższym stosowaniu. Niestety najszybciej znikają ze sklepu. Reszta szybko mi się przejada i potem dziewczyna musi jeść przez to dwa razy więcej białka żeby się nie zmarnowało.

No i fajnie gdyby nie miał rtęci w składzie () #silownia #sport #dieta #bialko
  • 7
  • Odpowiedz
@Kamokamo: Maksymalnie neutralny to po prostu naturalny smak xd Po co żreć tę sukralozę, skoro samemu można doprawić odpowiednio kakao/owoce/masło orzechowe/ekstrakt waniliowy itd
  • Odpowiedz
@Piks0n: białko naturalne imo to jest sztos, bo daje możliwość również robienia wytrawnych dań, jak np. naleśniki białkowe z pieczarkami i cebulką. Polecam.
  • Odpowiedz
@Piks0n: tak, mieszasz w szejkerze białko z mąka i odrobina proszku do pieczenia, do tego sól i pieprz, zalewasz chudym mlekiem i mieszasz do uzyskania gładkiej konsystencji ciasta naleśnikowego i smażysz naleśniki na patelni wysmarowanej olejem. Robiłem też z drożdżami zamiast proszku, są jeszcze lepsze.Bez drożdzy lub proszku do pieczenia ciasto wychodzi "gumowe", ale też da się zjeść.

W osobnym naczyniu dusisz pieczarki z cebulką i solą, aż się dobrze zarumieni
  • Odpowiedz