Wpis z mikrobloga

mnie interesuje jak można być uzależniony od tego.


@cielak44: No tak to, że na kaca walisz setkę albo browara. Przechodzi więc dopijasz dalej i tak w kółko. Powiedziałem sobie w życiu, że jak zacznę klinować to rzucam picie, ponieważ przy mojej skłonności do uzależnień szybko skończę jako alkoholik. Niedługo będzie 2 lata bez picia :)
@cielak44: są różne organizmy (dlatego żeby stać się alkoholikiem trzeba mieć do tego predyspozycje genetyczne, środowiskowe (wychowanie, towarzystwo) i psychiczne). Różnice w trawieniu alkoholu są też widoczne w różnych rasach. Jeśli dobrze pamiętam to Azjaci mają straszne kace, a Słowianie stosunkowo dobrze trawią alkohol.
@cielak44 z mojego doświadczenia, czym więcej pijesz tym masz mniejsze kace. Kiedyś piłem 0,5l wódki dzien w dzień przez parę miesięcy (chyba że była impreza, to wiecej). Wstawałem rano, brałem prysznic i szedłem do pracy. Jedyne co, to byłem niewyspany. W ciągu ostatnich lat ograniczyłem alkohol diametralnie. Pije rzadko i nie na umór, a i tak czasami odczuwam to na drugi dzień.