@Pompejusz: mnie interesuje jak można być uzależniony od tego. Potrafiłe czasami wypić ale jeżeli przesadziłem lub robiłem to dwa/trzy dni to kac zniechęcał na kolejne tygodnie.
@cielak44: sam sobie odpowiedziałeś ale najwyraźniej inteligencja to nie jest twoja mocna strona. Wyobraź sobie, że ludzie różnie przechodzą kaca. Niektórzy praktycznie go nie odczuwają.
@cielak44: żeby być alkoholikiem nie trzeba być zarzyganym menelem pod bramą na trójkącie. Są różne rodzaje uzależnienia na różnym etapie które w różny sposób niszczą zdrowie i życie
@cielak44: do tego trzeba mieć pewne predyspozycje. Z tego co pamiętam ze studiów, to na 100 osób rozpoczynających swoją karierę z alkoholem, około 20% może stać się alkoholikami. Może, bo do tego potrzebne są jeszcze pewne sprzyjające okoliczności.
@Pompejusz: mnie interesuje jak można być uzależniony od tego.
Potrafiłe czasami wypić ale jeżeli przesadziłem lub robiłem to dwa/trzy dni to kac zniechęcał na kolejne tygodnie.
Mam tak samo. Nigdy nie rozumiałem jak ktoś może pić na drugi dzień. Mi na sam widok się chciało rzygać. A 5 miesiący temu tak się #!$%@? na imprezie że od tego czasu nie tykam i wykręca mnie na samą myśl.
@xqwzyts czy dla ciebie alkoholik to ten co pije do porzygu? Jak ktoś wypije mocnego drinka przed robotą, jednego w robocie i kolejnego w domu to już nie jest alkoholikiem, bo nie ma kaca?
@xqwzyts: ludzie mają różne predyspozycje. Ty i ten drugi co się dziwi brzmicie jak małe dzieci co dopiero odkryły że ludzie się od siebie różnią. Ja np nigdy w życiu nie rzygałem po alkoholu mimo wielu mocnych imprez w czasach studenckich. Kace też lekko przechodziłem zawsze, więc picie było dla mnie mniej odstraszające. Każdy ma inaczej. I każdy uzależnia się w innym momencie. Niektórzy też wypierają z siebie że są uzależnieni
#alkoholizm #alkohol #uzaleznienie #abstynencja
Potrafiłe czasami wypić ale jeżeli przesadziłem lub robiłem to dwa/trzy dni to kac zniechęcał na kolejne tygodnie.
@cielak44: sam sobie odpowiedziałeś ale najwyraźniej inteligencja to nie jest twoja mocna strona.
Wyobraź sobie, że ludzie różnie przechodzą kaca. Niektórzy praktycznie go nie odczuwają.
Mam tak samo. Nigdy nie rozumiałem jak ktoś może pić na drugi dzień. Mi na sam widok się chciało rzygać.
A 5 miesiący temu tak się #!$%@? na imprezie że od tego czasu nie tykam i wykręca mnie na samą myśl.
-jak dużo pan pije w miesiącu
-to zależy od miesiąca, czasami 30 dni czasami 31. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ja np nigdy w życiu nie rzygałem po alkoholu mimo wielu mocnych imprez w czasach studenckich. Kace też lekko przechodziłem zawsze, więc picie było dla mnie mniej odstraszające. Każdy ma inaczej. I każdy uzależnia się w innym momencie. Niektórzy też wypierają z siebie że są uzależnieni