Wpis z mikrobloga

"Pan Ortopeda"

- Uuuu na jeden miesiąc ręka w temblak i nawet kubka nie podnosić.. Po miesiącu laser i masaże. Po 3 miesiącach od uraz coś tam z fizjo podziałać po kwartale mozna zacząć lekkie treningi. Za pół roku może będzie dobrze aby normalnie potrenować.

Tymczasem Borsuk

- Po 12 dniach od urazu już wyciskałem dziś pustą sztangą (właściwie wersja tsunami bar), reszta treningu góry już prawie normalnie bez żadnych dyskomfortów i bóli

Jak zawsze lekarz w polecania bla bla bla....
No profits

Gdybym sam nie skonsultował tego z kilkoma osobami + swoim doświadczeniem to pewnie bym miał szkodę na długi okres lub nie wrócił do sprawności pozwalające normalnie wyciskać. A tak trening od razu po dniu urazu (to co mogę, aby dokrwić miejsce w przyjajacych zakresach, praca na linkach, u fizjo piny, masaże i inne)

Wiem, ze się śmiejecie z trenerów, fizjoterapeutów i innych bo tam też ogromny % idiotów, ale juz tyle razy zostałem wprowadzony z błąd lub zaszkodzono mi w prostych sprawach, że ręce mi opadają (zarówno na NFZ i w sektorze prywatnym).

Żeby nie było nie jestem szurem i nauka ponad wszystko ale to są ręce - ręce które opadają. Co do #!$%@? jest nie tak ( ͡° ͡°)

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout
Kasahara - "Pan Ortopeda"

- Uuuu na jeden miesiąc ręka w temblak i nawet kubka nie p...

źródło: maxresdefault

Pobierz
  • 9
@Kasahara: Jeśli ktoś dzwiga/uprawia sport to trzeba korzystać z pomocy osób, które również to robią. Inne osoby nie zrozumieją jak ważna jest aktywność dla innej osoby i że życie bez tego jest bardzo słabe.
@Kasahara: same here ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja kiedyś też chciałem słuchać lekarzy, jak #!$%@?łem sobie porządnie mięśnie przykręgosłupowe. Takim sposobem straciłem pół roku treningów a bólowo jak było tak było, ale przynajmniej przetestowałem sobie trochę leków. Wystarczyły za to dosłownie 3 wizyty u fizjo oraz jakieś dwa tygodnie pracy własnej i problemy zniknęły niemal całkowicie. No czasem tylko wracają bóle w okolicach QL, ale na to
@Poemat: ale chyba to też nie jest nawet dla kanapowca totalnie dobre rozwiązanie aby nic nie robić. Rozumiem, ze o to chodzi aby Pan Janusz nie wział łopaty na drugi dzień i nie przekopał ogródka rozwalajacy się bardziej, ale w 3 minuty można by było wytłumaczyć lub broszurki dać co robić lub może co dalej z tym zrobić i gdzie się udać.
@Kasahara to samo miałem z wybity barkiem lekarz nic nie pomógł jedynie by zaszkodził mówił że siłownia na 3 miesiące out a ja po niecałych 2 już robiłem więcej nic przed kontuzja