Wpis z mikrobloga

@JokerBonifacy: ani ta opaska, ani Garmin nie pokaże Ci w wiarygodnych sposób liczby spalonych kalorii, a nawet jeżeli, to ten wskaźnik i tak w praktyce możesz o kant d--y rozbić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JokerBonifacy: tylko pozwolę się zapytać, po co Ci w ogóle wskaźnik spalonych kalorii? Naprawdę uważam, że on jest zupełnie niepotrzebny w kontekście odchudzania, czy redukcji tkanki tłuszczowej, a i jako parametr treningowy jest to bezużyteczne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Saprofit: jak bezuzyteczne? Pozawala mi określić w miare precyzyjnie ilość kcal w diecie (nawet biorąc pod uwagę margines błędu) w zależności od celu: redukcja, dekompozycja, sucha masa mięśniowa. Szczególnie gdy moja aktywność fizyczna nie ogranicza się tylko do siłowni ale też np. do biegania czy do boksu - gdzie nie ma to celu redukcyjnego tylko np. wydolnościowy, kondycyjny czy po prostu hobby. Po cholerę manewrować próbnymi kaloriami w diecie i
  • Odpowiedz
@JokerBonifacy: ależ to całe precyzyjne liczenie kcal w diecie możesz sobie między bajki włożyć. Już sama tylko kwestia podaży białka i efektu termicznego pożywienia wpływa na całokształt bilansu energetycznego. Do tego dochodzi wiele takich zmiennych, jak chociażby jakość snu i wypoczynku, ilość wody w organizmie - a co za tym idzie - masa ciała ma kilkukilogramowe nawet wahania. Spontaniczna dodatkowa aktywność w ciągu dnia jest jedną z wielu (chociaż oczywiście
  • Odpowiedz