Wpis z mikrobloga

37021,25 - 10,17 = 37011,08

Było ciężko. I mokro - bynajmniej nie przez deszcz. Po prostu poznaję uroki biegania przez las. Do tego zaspałam i wybiegłam z domu dopiero około 6:45. Ale 10 km wyszło. Dziękuję zegarku, że masz opcję powrotu do punktu początkowego - dzisiaj się przydała. Przyznaję, że najcięższym wrogiem była moja głowa. Ale dałam radę! ()
Mały edit: Właśnie zobaczyłam, że wybiegałam w tym miesiącu już 100 km ponad ʕʔ

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #kinjabiega
  • 7
@Kinja: Brawo! Piękny miesięczny przebieg - zwłaszcza że jesteś świeżakiem :) Co do mokro nie przez deszcz - ja po każdym biegu jestem mokry jakbym wpadł do jeziora, przyzwyczaiłem się ;)
@Kinja nie nie. Ta droga powrotna do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) o to mi chodziło. Ja jestem miłośnikiem asfaltu, tytanowe kolana here( ͡ ͜ʖ ͡), dlatego nie wiem że coś takiego polar posiada
@tolstyy00: Ahh. (Na swoją obronę mam to, że jestem blondynka) No ja ostatnio czegoś w instrukcji szukałam i trafiłam na informacje o tym. Poza kierunkiem, w którym trzeba biec pokazuje ile to jest km. Spoko sprawa (ʘʘ)