Brałeś to? właśnie zastanawiam się czy brać to w połączeniu z kolagenem czy samo MSM


@FutureFewtch: Cześć, brałem. W skrócie - nie jest to cudowne panaceum ale trochę na ból w odcinku lędźwiowym pomaga, w czasie stosowania szybciej odrastają włosy i szybciej rosną paznokcie (nie jakoś drastycznie szybciej ale różnica jest dla mnie zauważalna).

Bardzo ważna kwestia to nie pomylić MSM z DMSO - niektórzy twierdzą, że jest to to samo
  • Odpowiedz
Kupiłam DMSO 99%.
Nie powiem, że moje życie zmieniło się o 180 stopni jakbym tego oczekiwała, ale zmieniło się wiele.
Pierwsze wrażenie - ohydne w smaku. Rozpuściłam 5ml na 20ml słodkiego soku, ale tego nie dało się wypić. Zatkałam sobie nos i piłam na raty, ale od razu. Przepijając słodkim sokiem, musi być jakiś wyraźny smak.
Od razu poprawił mi się humor. Nie było to jak jakaś faza po narkotykach, raczej szybkie
  • 1
@Chicane: ode mnie, a najgorsze, że ja sama tego nie czułam. Po tabletkach nie ma tego problemu, ale po samej siarce w formie płynnej niestety był. Smak i zapach siarki to też żadne delicje, ale to były malutkie ilości i szybko zapijałam to czymś smacznym.
  • Odpowiedz
Murki, czy ktoś z Was miał do czynienia z DMSO, siarką organiczną? Potrzebuję jakichś opinii osób, które to stosowały bądź stosują.
Ciotka znalazła siarkę i pije 5ml na szklankę wody. Ponoć groził jej wózek, a teraz popierdziela jak nastolatka. Wujkowi ustąpiły wszelakie bóle w momencie smarowania się siarką. Babcia, której już bliżej jak dalej, po osiemdziesiątce, walnęła z grubej rury 10ml i ponoć fruwa nad ziemią, tak na nią to dobrze działa.
@vesterr: no jeszcze małe ptaki i inne małe ssaki...

Biblijny opis piekła często opiera się na płynnej siarce, jako czymś wyjątkowo nieprzyjemnym i niebezpiecznym w obyciu. Otrzymując stopioną siarkę i wrzucając tam małe żyjątka symulujemy im warunki, w jakich wg kościoła będą przebywać grzesznicy.
  • Odpowiedz