#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś z was korzystał z lamp przeciwdepresyjnych / terapii światłem i może podzielić się opiniami?
Od kiedy pamiętam jestem wrakiem energetycznym, nic mi się nie chce, mam zerową motywację, najchętniej bym tylko spał. Najgorzej jest ostatnimi czasy jak tak niskie jest ciśnienie i jest taka słaba pogoda o dużej zmienności. Wydaje mi się że mogę być meteopatą. Przerobiłem mnóstwo pigułek od psychiatry i wydaje mi się że nie mam jakiejś
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy ktoś z was korzystał z lamp prz...

źródło: comment_16438046490mX1l8pqC0606z5kWJi9Bd.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja mam taką lampę. Na pewno robi się przyjemniej kiedy jest włączona i mam lepsze samopoczucie. Czy staniesz się dzięki temu wulkanem energii - szczerze mówiąc nie sądzę, ale jeśli nie jest to dla ciebie jakiś duży wydatek, to warto spróbować. Powinno się przy niej siedzieć 15-30 minut dziennie np. czytając książkę. Ale moim zdaniem jako mocniejsza lampa w zachmurzone dni też się sprawdzi.
  • Odpowiedz
Od momentu gdy poszedłem na terapie psychologiczną zaczęło mi zależeć na życiu. Problem czasami jest taki, że pojawia się obawa, że #!$%@? akcje, albo nie dam rady. Od dzisiaj staram utrzymać ponownie koncentracje nad budowaniem minimalnego zaufania do siebie, które zwiększy mi szanse na abstynencje. Oby odbyło bez paniki i gonitwy myśli. XD
#psychologia
  • Odpowiedz
Jeśli kiedykolwiek miałeś problem z określeniem siebie jako stuprocentowego introwertyka lub ekstrawertyka, najprawdopodobniej możesz siebie umieścić na środku tej linii jako osobowość ambiwertyczną

Czy to dobrze? Nawet bardzo
W zależności od sytuacji, jesteś w stanie wykorzystać swoje cechy z obu typów osobowości. Taki złoty środek

Tak na prawdę większość popolulacji to ambiwrtycy. Psychologowie mówią, że to nawet 2/3 społeczeństwa!

Ale pamiętaj! Każdy typ osobowości ma swoje mocne strony

Miłego dnia!
Jeśli kiedykolwiek miałeś problem z określeniem siebie jako stuprocentowego introwertyka lub ekstrawertyka, najprawdopodobniej możesz siebie umieścić na środku tej linii jako osobowość ambiwertyczną


@programista_tez_czlowiek: skąd takie info? Bardzo mało jest ludzi, którzy są 100% intro lub ekstrawertykami. W rzeczywistości, większości ludziom można przypisać jeden z dwóch typów osobowości, mimo że nie wpisują się w dany typ w 100%. Hans Eysenck określił ambiwertyczność jako osobowość "po środku". Nie znalazłem informacji o tych
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy to da sie wyleczyć?

Nic mi nie sprawia już przyjemności i radości. Pamiętam jak byłem młody, bardzo często grałem w gry, nie potrafiłem przestać, dla mnie to było fascynujące, ogrom emocji. Zwykle wyjścia z domu było dla mnie czymś szczęśliwym.
Teraz nie chce mi sie z domu wychodzić, nie chce mi się grać w gry - zarówno te stare z dzieciństwa jak i te nowe tytuły. Nie chce mi się
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy to da sie wyleczyć?

Nic mi n...

źródło: comment_1643750390KPqfeJyDPy6iLOa1nSXPGR.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Idzie. Brakuje Tobie społecznego sprzężenia zwrotnego w postaci grupy ludzi z którymi możesz się utożsamiać i widzisz że im na Tobie zależy. W większości ludzie nam obojętnieją jak widzimy że równie obojętni są wobec nas. Ewentualnie jakaś pasja, cel ale ona też ma sens gdy możesz się nią jakoś dzielić z innymi. Niestety wywodzimy się od małp a one mają bardzo silne nawyki stadne i tak łatwo się tego nie
  • Odpowiedz
dgccxv: to się nazywa depresja. powody? moze byc wiele, jakies nieprzepracowane traumy które wydawało Ci się, że spłyneły po tobie a podświadomie zdemolowały Ci psyche.
Jak z tego wyjść.? Polecam równoczesnie słuchać podcastów o rozwoju osobistym jak róznież praktykować wręcz na siłę socjalizowanie się z ludzmi. Wychodzic i poznawac innych

Samotnosc tlyko bedzie poglebiac problemy. Przebywanie miedzy ludzmi, czy tym bardiej blizsze relacje z innymi aktywują hormony typu wazopresyna, oksytocyna i
  • Odpowiedz
Każdą klase w podstawówce 4-6 kończyłem ze średnią 5.0.
Jak dostałem 1-3 to bałem sie do domu wracać. Pamiętam, że raz dostałem minusa z kartkówki z matematyki z zamiany jednostek i miałem szlaban na miesiac na komputer, telefon, telewizor i kupowanie losów i kuponów lotto. Starałem sie o oceny, bo się bałem kary na komputer, to był jeden z głównych powodów, ale też myślałem że skoro mam takie oceny to jestem wybitnie
@Felixu: Mnie matka tak każe, żeby się uczyć. A jak z infy 4 z trudnej pracy to dupa, pi*** oraz do OHAP-u czy do zawodówki, a średnią mam bardzo dobrą. Dlatego nie cierpię w szkoły.
  • Odpowiedz
Siema, mam pytanie odnośnie maturki. Aktualnie powinienem być na studiach, ale się w #!$%@? przenosiłem ze szkoły do szkoły i wyszło tak że skończyłem szkołę dla dorosłych, i za 3 miechy będę pisał. Moimi największymi problemami będą na pewno nerwica natręctw i coś w stylu adhd, co znaczy że mój poziom koncentracji można porównać do złotej rybki. No a nerwica, czyli ciągłe przemyśliwanie każdej rzeczy, co oznacza dużą trudność z przesuwaniem się
Wybuchowy_kubek - Siema, mam pytanie odnośnie maturki. Aktualnie powinienem być na st...

źródło: comment_1643716087fgaSD129moxxoxeO5vZqLP.jpg

Pobierz
co znaczy że mój poziom koncentracji można porównać do złotej rybki. No a nerwica, czyli ciągłe przemyśliwanie każdej rzeczy, co oznacza dużą trudność z przesuwaniem się dalej w tej nauce.


Jeju, jak ja się cieszę, że w klasie maturalnej tak nie miałam xD. Teraz jestem na studiach i mnie dopadło, współczuję.

Jakbym miała jeszcze raz do tego pochodzić to tak..

Matma
Jak zdajesz tylko podstawę, to najprościej chyba ogarnąć matemaksa na yt
  • Odpowiedz
Od czasu do czasu zdarza mi się mieć sny, które pokrywają się z rzeczywistością. Czasami są to błahe rzeczy jak sytuacje z życia codziennego typu rozmowa z kimś, ostra wymiana zdań czy kłótnia. Nie pamiętam zazwyczaj snu i tego, że go miałem do czasu nie wydarzenia się tego w realu. Trochę jak deja vu. A czasami jest tak, że pamiętam sen i nagle taka sama sytuacja, te same emocje wydarzają się w
Jakis_Leszek - Od czasu do czasu zdarza mi się mieć sny, które pokrywają się z rzeczy...

źródło: comment_1643697578oA1UZ3cV2YNPXvKyKwJoVV.jpg

Pobierz
@Jakis_Leszek: Nie zwariowałeś. - miałem podobnie. Oprócz tego gdy stałem się nieoceniającym obserwatorem rzeczywistości w pewnych momentach na jawie zacząłem doświadczać dziwnych niewytłumaczalnych zdarzeń. Być może jest tak, że im głębiej jesteś w stanie wejść w "symulację" tym częściej i wyraźniej dostrzegasz jej pewne aspekty. Jako dzieci jeszcze nie jesteśmy mocno uwarunkowani poprzez społeczeństwo/kulturę więc mamy do niej lepszy "dostęp". Z biegiem lat gdy nasze umysły są poddawane tresurze umiejętności zanikają,
  • Odpowiedz
@vorio: nie wiem czy jest czego zazdrościć, mindfuckowe to raczej

@nieaktywny_88:

Oprócz tego gdy stałem się nieoceniającym obserwatorem rzeczywistości w pewnych momentach na jawie zacząłem doświadczać dziwnych niewytłumaczalnych zdarzeń.


Często jestem takim obserwatorem może stad takie sny i sytuacje.

Przy okazji najbardziej ciekawe rzeczy i sytuacje zdarzają się gdy kompletnie oddajesz kontrole i dajesz się wciągnąć w sytuacje, w które byś normalnie wciągnąć się nie dał. Wtedy dzieją się nietypowe
  • Odpowiedz
#psychologia Od kilku miesięcy odczuwam jakieś chorobliwe zamyślenie( nie umiałem nigdy przestać myśleć oprócz chwili przed snem). Czuję się jakbym ciągle potrzebował bodźców albo coś robił, dostaje hopla na punkcie jakichś rzeczy i wertuje je aż nie posiądę informacji, które mnie satysfakcjonują. Problem w tym, że jakoś sobie ubzduralem, że praca ogranicza moje prawdziwe ja, człowieka, który ciągle chciałby dowiadywać się czegoś i o tym rozmyślać. Przez to ostatnio jak wstaje i
@moon_bluebird: Wcześniej czytałem, że z ADD był powiązany brak uwagi i skupienia tylko, że umiem się skupić, chociaż najczęściej jest to spowodowane jakąś obawą. Np. chodząc do liceum uczyłem się zawsze przed snem albo wstawałem rano, a w ciągu dnia książki, gry na zmianę xD
Edit: No wyszło mi 50/60.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
#psychiatria z #nfz w małych i średnich miasteczkach to cyrk ( ͡º ͜ʖ͡º).

Na pierwszej wizycie u nowego lekarza dostałam taką ilość tabletek że mogę popełnić za ich pomocą kilka samobójstw zanim doczekam drugiego spotkania. A lekarz nie ma pojęcia czy kłamałam że nie mam takiego zamiaru ani w jakim stanie faktycznie jestem. Pacjenci umawiani są co 10 minut.

Następna wizyta w czerwcu.

Ciekawe jaki procent pacjentów
jednym ze skutków ubocznych przyjmowania tabletek antydepresyjnych jest... samobójstwo


@mala_rybka:
jakie jest wyjście z tego?
masz depresję -> samobój
leczysz depresję lekami -> tamże
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Nemayu: i tu się (częściowo) myślisz. Na przykład taki Prozac aktywizuje pacjenta zanim zacznie realnie wpływać na jego samopoczucie. Tzn. że pacjent może wciąż wykazywać tendencje samobójcze ale dodatkowo, w początkowym okresie brania leków może też mieć więcej... Motywacji do działania ( ͡º ͜ʖ͡º). Sam pacjent ani jego bliscy mogą nie wychwycić że coś takiego się dzieje, lekarz ma narzędzia aby to zrobić - o ile
  • Odpowiedz