#anonimowemirkowyznania
Chorobliwa nieśmiałość, samotność, #ddd , #depresja z próbą samobójczą (20 lat temu), prawiczek, bi, furras. A to wszystko w ciele 35 letniego faceta. Chyba wszystko. Nie no jest zajebiście xD

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #633e41aa8e7457f8cdeae4c3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Już dobre 7 miesięcy chodzę na terapię i w związku z tym zacząłem się zastanawiać jakie zmiany we mnie zaszły, a zaszły i to spore.

Pierwsza rzecz jaką zauważyłem to zmiana myślenia na temat emocji i ich wyrażania. Wcześniej uważałem, że wyrażanie swoich emocji jest nieistotne, albo wręcz nie ma sensu. Liczyły się tylko logiczne argumenty. Skutkowało to podejściem, że to co czuję nie jest ważne. Do tego stopnia, że było dla
@java_monster: Nie bardzo. Ma na koncie kilka bibliotek i sporo treści na blogu ale autorytetem w dziedzinie DDD nie jest co widać w prezentacji, gdy twierdzi, że to obiekt Member jest odpowiedzialny za przypisanie oferty (Offer).

W rzeczywistym świecie tak nie jest ponieważ jak idę zawrzeć ofertę ubezpieczenia to nie zawieram jest sam ze sobą tylko za pośrednictwem pośrednika/sprzedawcy. Dlatego powinien być inny obiekt jak Broker (ang. pośrednik), który enkapsuluje logikę
#anonimowemirkowyznania
Mirki nurtuje mnie jeden problem. Mianowicie matka choruje na schizofrenię, przez jej chorobę i niedojrzałość emocjonalna ja mam wiele traum. Życie z matką to wieczne pretensje do wszystkich, krytyka, żale bo ktoś się źle spojrzał, wieczny fałsz do ludzi, uśmiechanie się jak przyjdą w gości a po wyjściu od razu obgadywanie jak to ona ich nie lubi itp. No i teraz zastanawiam się nad tym jak podchodzić do tej relacji, najchętniej
wieczne pretensje do wszystkich, krytyka, żale bo ktoś się źle spojrzał, wieczny fałsz do ludzi, uśmiechanie się jak przyjdą w gości a po wyjściu od razu obgadywanie jak to ona ich nie lubi itp


@AnonimoweMirkoWyznania: to brzmi jak sama niedojrzałość, tu sugeruję absolutnie w tym nie uczestniczyć.

spowodowane tym, że nie przepracowała swoich traum, nie umie panować nad emocjami i wszystko odbiera jako atak na siebie.


poszła na terapie, o której
#anonimowemirkowyznania
Mirki, co byście zrobili na moim miejscu.

TL;DR po wielu latach niepowodzeń zacząłem wychodzić na prostą.

Wychowanie w rodzinie dysfunkcyjnej - przemoc. Miałem od dziecka lęki, depresję, ale rodzice mieli wywalone na dziecko dopóki siedziało cicho. Jak było głośne to wpadała przemoc i dziecko stawało się ciche.
Depresja pokazała mi, że kiedyś na pewno będzie magik.
W czasie dorastania miałem szereg objawów nerwicowych, depresyjnych, metabolicznych, problemów z koncentracją, pamięcią, agresją. Jest
OP: @ciemniak22: o magiku teraz myślę z tej strony, że nie uda mi się nadrobić zaległości z życia, mam wątłą budowę ciała, z tego powodu trudniej znaleźć dziewczynę, z edukacji niewiele wyniosłem, przez lata unikania ludzi na pewno dla normalnych osób jestem dziwakiem.
Co mi pozostaje? Samotność, słabo płatne prace. Nawet jak wyrobię sobie ciało to i tak nigdy nie będę zadowolony ze swojej budowy.
Jako mężczyzna w społeczeństwie nie
OP: @spiegelglas: jest to nietolerancja glutenu. Jeszcze nie wiem, czy Celia kia, bo z badań krwi nie wyszło, ale pewniejsze jest zrobienie biopsji.
To jest straszne, bo wychodzi na to, że większość moich problemów, które miałem już w dzieciństwie były pewnie spowodowane tym. Teraz nie mam czegoś takiego jak problemy z koncentracją, czy pamięcią.
Ja już wcześniej coś w tym temacie podejrzewałem, ale odrzucałem, bo błędnie podchodziłem do sprawy, że
Zauważyłem jedną rzecz związaną przede wszystkim z samotnością.
W takim stanie nie mamy wiele okazji do interakcji z drugim człowiekiem, nawiązane relacje nie są liczne. Co to powoduje?
Ano to, że jak nadarzy się okazja do nawiązania relacji, bo zawsze się jakaś trafia, to bardzo często nic z tego nie wychodzi. Nie wychodzi dlatego, że mamy wygórowane wymagania.

Mam na myśli to, że oczekujemy całkowitej akceptacji. Każde krzywe spojrzenie, grymas, nie takie
To co opisałem nie jest zewnątrzsterownością bo finalnie relacja się rozpada, a nie trwa na warunkach drugiej strony.


@eldoradek: Ta sama z siebie się rozpada:)
Reakcja na każdy przejaw cudzego niezadowolenia, grymas, spojrzenie czy komentarz jest zewnątrzsterownością. Wystarczy nacisnąć odpowiedni guzik, a jesteś ustawiony do pionu. Na tym opiera się cały myk, że "centrum dowodzenia" znajduje się poza nami i jednocześnie jesteśmy przekonani, że kontrolujemy sytuację i dokonujemy "świadomego" wyboru np.
#anonimowemirkowyznania
Czy każdy kto jest #ddd powinien przepracować to z psychoterapeutą? Rodzeństwo mnie namawia, mówią, że im bardzo pomogło w życiu, ale szczerze z zewnątrz nie widzę u nich żadnej zmiany xD. Mam z pracy pakiet w luxmedzie i w nim #psychiatra i #psycholog - do którego uderzyć? Ma ktoś doświadczenie i wie czy warto zużyć pewnie min. 2 godziny tygodniowo wliczając dojazd na takie spotkania?
#pytanie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
HałaśliwaMucha: @damian-powazka98: wiesz co, do takich wniosków to dochodziłem już za nastolatka, tylko nie miałem konkretnych nazw na zachodzące w rodzinie zjawiska "parentyfikacja", "rola: dzielne dziecko, błazen" i rozumiałem, że modelowa rodzina tak nie powinna wyglądać i moja na szczęście tak nie wygląda :). Na pewno moje zrozumienie tych procesów jest tylko powierzchniowe i taki terapeuta by to wyjaśnił i wytłumaczył dogłębnie, ale tak się zastanawiam co by to realnie
Mirki cały czas mam współczucie do matki, która sobie wzięła na męża alkoholika. A to że nie wiedziała że można inaczej bo ojca miała alkoholika a to że nie było kiedyś tak dostępnych ksiazek psychologicznych i nie przepracowała swoich traum. Dochodzi do tego, że mam wyrzuty, że jestem na nią zła za to jak mi zniszczyła dzieciństwo bo ona miała gorzej w życiu. I tak na zmianę raz jestem zła a raz
@manjobanjo: Oczywiście że były, po prostu miała to w dupie i ma dalej, wzięła sobie męża alkoholika bo nie interesowało jej dziecko a poza tym inni też piją ciesz sie że nie szczekasz. Prawdopodobnie tobie też będzie taki imponował
Nie rozumiem jak można nie mieć samorefleksji nad sobą i nie wiem skąd ja tyle jej mam. Moja matka przeczytała kiedyś pamiętnik najstarszej córki, w którym jest opisane jak nam matka groziła nożem, kazała się wielbić i biła resztę rodzeństwa a i tak matka do tej pory nie umie przyznać, że jest chora, że zniszczyła nam dzieciństwo i wgl że popełniła jakikolwiek błąd. #ddd #chorobypsychiczne #rodzicielstwo #schizofrenia
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirko.

TL;DR Przez nieodpowiednie wychowanie nie potrafię się odnaleźć w świecie i nie wiem co chcę robić w życiu.

Jestem wrażliwym człowiekiem, a w domu było raczej wojskowo (przemoc, rygor, chłód emocjonalny w stosunku do dziecka, krytykowanie, wyśmiewanie).
Nie byłem typowym chłopcem, który interesował się jedynie samochodzikami. Jako kilkulatek lubiłem się przebierać w sukienki sióstr, czy lubiłem jak mnie "upiększały". Mój ojciec wyśmiewał mnie za to. Lubiłem przebywać z mamą
Byłem ostatnio na uczelni, gdzie serwisowałem pewne urządzenie. Swoją drogą była to uczelnia, na której kiedyś studiowałem, a urządzenie było mojej konstrukcji (ʘʘ)

W każdym bądź razie gdy tam byłem, to usłyszałem jak jakiś studencik rozmawiał przez telefon. Mniejsza o to czego dotyczyła rozmowa, ale zwróciłem uwagę na jego ton głosu. Był bardzo przyjazny, miły, taki empatyczny, sprawiający że rozmówca czuje się bardzo dobrze.

No i pomyślałem sobie,
Żeby tak mieć poukładane potrzeba odpowiedniego wychowania, dzieciństwa, relacji z rodzicami i rodziną... Mam wrażenie, że u niego wszystko było jak należy.

@eldoradek: z osobistych doświadczeń powiem, że niekoniecznie. Spostrzeżenie z moich przeżyć - ludzie uwielbiają jak się ich słucha i im daje dojść do głosu. Sprzedadzą Ci wtedy prawie wszystko ze swojego życia.
Zawsze mnie zaskakiwało podczas rozmów telefonicznych jak spokojny głos i wysłuchanie zmieniają podejście osoby po drugiej stronie
@eldoradek och, rozumiem z tymi ludźmi. Mam co prawda lepszą sytuację - rodzina była dość w porządku, bez ekstremum, a to w głównej mierze ja okazałem się spaczony.

To prawda, że niektórym te umiejętności przychodzą samoistnie. Ja mam jakąś dziwną tendencję, być może aurę czy też jak to nazwać, że przyciągam ludzi odtrąconych, w jakiś sposób przez resztę społeczeństwa uznawanych za gorszych i niepasujących. Tak było na każdym etapie edukacji, w pracy
#anonimowemirkowyznania
Piszę to żeby się wygadać, bo nie mam z kim.

TL;DR wypomniałem w święta ojcu, że mnie bił.

Wychowywany byłem w groźbach, biciu, straszeniu. Mam pełno zaburzeń od dzieciństwa. To, że się nie zabiłem to przypadek.
Od kilku lat do domu rodzinnego wracam jedynie na święta i za każdym razem jest ogromna kłótnia - moja i ojca. Odkąd biorę leki psychotropowe to staję na nogi, no i nie daję sobą pomiatać
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wolno tego tłumić, zatrzymywać " w rodzinie bo tak to u nas jest " . Jak potrzebujesz dużego kumpla, z którym będziesz mogl się postawić, to smialo. Nie wolno tak #!$%@? ludzi, takim patologicznym typom wydaje się ze wszystko mogą, bo do tej pory nie postawił im się nikt większy od nich. Większy, albo bardziej pewny siebie, niech ma i dwa metry wzrostu, obojętne.
Dawno nic nie pisałem, co nie znaczy, że nic się nie działo. Szczególnie w aspekcie mojej psychoterapii. Działo się, zwłaszcza na ostatnich sesjach. No i dobrze, bo zacząłem się obawiać, że stoję w miejscu. Nawet przez chwilę myślałem o zmianie nurtu terapii z psychodynamicznego na cbt i ogólnie zmianie terapeuty.

A to dlatego, że często omawialiśmy bieżące sprawy zamiast zajmować się moją przeszłością, która była powodem dla którego poszedłem na terapię. A
Jak się nazywają zasady, które wskazują, że gównokodem jest, gdy klasy na różnych poziomach robią to samo
np.:

MyPrinter {
...
}

YurPrinter extends MyPrinter {
...
}

myPrinter.print()
yurPrinter.print()

Każdy wie, że to jest burdel, ale muszę wytłumaczyć to jakoś mądrze #programista15k który tak napisał
#ddd
@mistyk-gehenny:
a słyszałeś o czymś takim jak dekorator?
W dekoratorze właśnie klasy robią to samo

Sender{
}

LoggingSender extends Sender{
}

Oba zachowują się w identyczny sposób tylko ten drugi zapisuje to co wysyla do loga.

1. Nie zawszę coś jest złe a coś dobre
2. Trudno ocenić bez całego kodu