Uwielbiam tę wypowiedź. Całkowicie się zgadzam z tym, myślę tak, jak Adam mówi.
Była to piosenka tytułowa z płyty trudno nie wierzyć w nic, pod tytułem trudno nie wierzyć w nic. Jak część państwa, być może wie, ukazała się również książka z zapisem rozmowy, która również nazywa się trudno nie wierzyć w nic. Po latach zdałem sobie sprawę z pewnej popularności tego sformułowania, aczkolwiek nawet profesorowie języka polskiego dyskutowali, czy tenże zwrot
Kiedyś chciałem być malarzem, ale nie znalazłem cierpliwości i frajdy. Znalazlem za to pozostałość po próbie namalowania nocnego zimowego krajobrazu z głowy. Mialo być baśniowo i tajemniczo. Nawet mi się podoba jak na to teraz patrzę. #tworczoscwlasna #malujzwykopem #rysujzwykopem powiedzmy ze to #malarstwo
Rok bodajże 2004-2005, wracam z obozu karate, a w pokoju stoi komp. Nie pamiętam skąd to miałem, ale pierwszy teledysk, który odpalam (a wcześniej nie miałem żadnego urządzenia, które by mi odtworzyło obraz), to to:
@psycha: to chyba jednak tylko znajomy styl grania na gitarze i tego, hm, sam nie wiem, takiej amatorskiej estetyki nagrywania. Myślę że skojarzyło mi się ze starą Pidżamą, Happysadem, Akurat czy innymi takimi. Podobnie też, w sensie sposobu nagrywania brzmi Pasenger Iggiego.
Miałem sobie za złe, że chciałem regularnie medytować, a gówno z tego wyszło. Jednakże zapomniałem, że przecież rysowanie, które może się przeciągać godzinami, jest bardzo medytacyjna czynnością. Ja jestem z tych, których myśli gonią się legionami dzikich gonów pod kopułą mojej głowy, a gdy dłubie tym cienkopisem i słucham szurania o papier, patrzę jak tusz się rozlewa na kształty, to, heh, niech tak to ujmę - słyszę ciszę myśli. Wynurzam się z
Przy czym w trakcie rysowania widzę raczej zbiór plam, a dopiero jak się bardziej włączę z powrotem, to mi się to w obiekt układa.
Zgadzam się całym sercem. Wiesz, ja się uważam za artystę, ale w dziedzinie fotografii; rysunek jest namiętną kochanką (zresztą chciałem w sumie ten post też bardziej skierować tak dość terapeutycznie na to jak bardzo pozytywny wpływ mają takie czynności, które wymagają skupienia i czasu, na radzenie
@alkoJezus: Witaj Mirku, pamiętam, że kiedyś coś tam popisaliśmy ze sobą. Dobrze żyjesz?
Kurde, nie jestem pewien, czy twój komentarz to sarkazm, czy piszesz serio. Ja bardzo lubię nocne dźwięki mojej lodówki. No ale ja też do normlanych to nie należę ¯\(ツ)/¯
@KladzSie No już sprawdziłem i tak, to grobla. Kurde, bardzo lubię wode i takie klimaty. Z tego, co pamiętam, w Opolu jest taka ścieżka przy rzece, niemalże na równi z poziomem wody (bo tam chodzi o jakiegoś ptaka i jego sposób zakładania gniazda) i nie jestem pewien dlaczego, ale bardzo mi się podoba takie połączenie.
@KwiatGromu Bardzo dokooptowuję się do tej miłości. Kontakt z rzeką czyści mi umysł. I ten szum, albo, chociaż nie pamiętam o jakiej porze roku to się dzieje, gdy nietoperze latają o zmroku a po wodzie niesie się taki pisk, ostry lecz nie agresywny dźwięk.
@Sheckley2 Ostatnio odświeżyłem sobie Blade Runnera 2049 oraz Arrival, byłem w kinie na Diunie i zakochałem się w kompozycyjnej wrażliwości Denisa. Mało się znam na krytyce filmowej, ale tak od strony tego, czym się zajmuje (fotografia, rysunek) rozpływam się w jego ujęciach; według mnie dużo treści jest zawarte w tych obrazach.
#depresja Wiecie co jest najgorsze? Najgorsze jest patrzeć na wszystkie te szczęśliwe dzieci, które nie wiedzą, co ich czeka w przeszłości. Młode dzieciaki z ambicjami wierzące, że wysiłkiem, pracą i samorozwojem zapracują sobie na dobre życie. Niestety zderzenie z rzeczywistością jest okrutnie brutalne, kiedy okazuje się, że koledzy z klasy żyją godnie, bo mieli bogatszych rodziców, a ty #!$%@? każdego dnia ze strachem w duszy, porzuciwszy perspektywy jakiegokolwiek sensu edukacji, rozwoju i
@haloczymnieslychac Czekaj, zgodziłeś się z tym, że kaleczysz się skrótowym myśleniem, ale twierdzisz, że masz rację stwierdzeniem, które (sam przyznałeś) wywiodłeś z błędnych podstaw? Zresztą, dobrze wiesz, że ten post jest o tobie.
@haloczymnieslychac Napisz po prostu, że chcesz ponarzekać, bo jak ty chcesz cokolwiek wnioskować i określać jako prawdziwe, skoro zaprzeczasz sam sobie? I jakie są te podstawy, bo jeżeli własne obserwacje to wygląda, jakbyś niewielu ludzi poznał.
Przerabiał ktoś zmianę psychiatry? Można iść do nowego jakby na testy ? Mam wrażenie, że z moim psychiatrą kręcę się w kółko, jeśli chodzi o leki. Jak trafiłem do niego z dobre kilka lat temu , miałem ogromne problemy z depresją, nerwicą. I w sumie to tylko momentami miałem dobre leki, a potem wszystko jakby przestawało działać i brałem je bo brałem ale nie czułem się o OK. Największy mój problem aktualnie
@lentilek Mam teraz trzeciego (bo drugi zmienił placówkę) i cieszę się, że on już tylko jest od tego, żeby może coś pomoc, jeżeli jednak by mi się nie udało odstawić leków.
Pierwszy był moim w ogóle pierwszym psychiatrą i sam nie wiedziałem, jak to ma wyglądać, lecz teraz wiem, że raczej nie tak. Z kolei drugi okazał się dla mnie świetny z paru powodów (chodzi o depresję i teraz doceniam to, jak
@ojednopiwozadaleko Los sros, tak zerknąłem czy dla beki dajesz tag alkoholizm, ale chyba jednak nie. W sensie to jest ten etap, że zaczynasz jakoś chociażby myślami walczyć ze sobą/nie sobą?
Pytanie mam. Co lepiej wybrać. 85 1,4 plus telekonwenter, czy może 200-300? Pod landszafty oczywiście. I tak, posiadam szerokokątny 20mm więc o to się nie martwię. #fotografia #fotografiaanalogowa
@lukasz5801 A jak jest z jakością (nie znam się na tych obiektywach), ta 85 będzie o wiele lepsza od zmiennoogniskowej? Bo to pytanie czy tak bardzo zależy ci na większym zbliżeniu czy lepszej (domniemam, że stałka jednak lepsza) jakości właściwie. Tylko też nie wiem, jak duże zbliżenia cię interesują (bo jak do krajobrazu to już mam w głowie strzelnie z gór).
Myślę, że dobrze by było w takim pytaniu właśnie konkretnie określić
@lukasz5801 Hm, no to skoro nie aż tak zależy ci na zoomie, a do tego to będą ciężkie bydlaki, to chyba wszystko kieruje cię na 85 z konwerterem :)
Choose life. Choose a job. Choose a career. Choose a family. Choose a fucking big television. Choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose fixed- interest mortgage repayments...
Całkowicie się zgadzam z tym,
myślę tak, jak Adam mówi.