#bzub85dyha67chtk4pepik56omah8xis55 #bzubdynsbfnklllddhx5gshjjn dwa randomowe tagi naszego rzecznika

#c64 commodore64 znowu ciekawostki i czasem demoscena
#cavaprogres nie ma pojęcia co tam jest
#chadowyrayuuuu kolejny kolega z problemami psych, trzymaj się cieplutko
#chceogladactwojenogi NIE WIEM CO TO TU ROBI
#chorujzwykopem bo lubię nieść dobre słowo
##!$%@? znowu nie wiem co to
#chupachupssitgame kiedyś była gra hackme
#ciagfibonacciego jakieś bzdurne odliczanie
#ciemnestronyassemblera eh miało być o assemblerze była szumna zapowiedź i cisza
#cjdns ciekawe rozwiązanie
Jest ok. Nie trzymam się 100% abstynencji, na woodstocku piłem browary ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale poza tym to się trzymam. Dopki już od dawna nic a wszystkie te mocarze i masa zgonów ostro odstraszają od powrotu.
Jestem zadowolony ze zmian w mózgu, dużo naturalnej dopaminy, cieszenie się z drobnostek i ogólnie życia. Dużo się zmieniło w moim sposobie myślenia jeżeli chodzi o postrzeganie używek i własnych zachowań.
@-PPP-: tak, miałem przerwę od terapii (nie mogłem przez pewien czas zdobyć terminu u terapeuty który nie kolidował z nowym planem zajęć na uczelni) + straszne napięcie po sesji którego nie umiałem rozładować (przewidywałem, że będzie ciężko ale nie aż tak, c'mon). No i czułem się strasznie zmęczony codziennym głodem... Oczywiście to są tylko wymówki, coś co odczuwałem wtedy. Okazałem się za słaby i za mało zdecydowany przez co poddałem się
Dzisiaj mija mi pierwszy miesiąc trzeźwości, pierwsze pełne 4 tygodnie od czasu zeszłego lata. Jest mi zdecydowanie trudniej wytrzymać niż wtedy. Narkotyki za rogiem robią swoje.
Ostatnie parę dni było dla mnie naprawdę ciężkich, myślałem, że przezwyciężona pokusa ostatnio bardziej zmotywuje mnie do trzeźwości a okazało się, że sama próba strasznie namieszała mi w głowie. Nerwowo oczekuję jutrzejszego spotkania z terapeutą, mam nadzieję, że coś doradzi. Boję się, że nie dam rady.
Trzymaj sie stary. Ja ze swojego lekarza zrezygnowalem jak zaproponowal mi na drugim spotkaniu leki i wizyte w swirowni. Wiecej mnie nie widzieli, a ja sie sam wyleczylem ze wszystkich narko schiz. Trawa mnie w to wpakowala i trawa wyciagnela. Big up, trzymaj sie, DASZ RADE!!!
@Gezino: No, to jest najgorsze. Takie fałszywe poczucie bezpieczeństwa, garda idzie w dół i jak głód atakuje znienacka nie jest się w ogóle przygotowanym. Tym razem staram się wreszcie wyciągać wnioski z wielu wcześniejszych porażek i wiem, że nie wolno tracić czujności ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pozdro!
#cavaprogres #narkomania
Kończę właśnie 19 dzień trzeźwości.
Głód silny, olbrzymia chęć ucieczki od problemów, ale system natychmiastowego szczypania w nadgarstek przy pierwszej myśli związanej z ćpaniem jak na razie się sprawdza. Nie, nie sprawia, że nie chce mi się ćpać. Nie sprawia, że głód spada. Sprawia, że myśli próbujące przebić się z podświadomości do świadomości nie mogą nabrać wystarczającego pędu by zacząć mieszać mi w głowie bo natychmiast zauważam zagrożenie i zaczynam
17 dzień bez ćpania. Wypracowałem sobie nową metodę: za KAŻDYM razem kiedy w moich myślach migną narkotyki natychmiast bardzo mocno szczypię się w nadgarstek ( ͡º ͜ʖ͡º) Rozpoznanie takich myśli i natychmiastowa walka z nimi to kluczowy element leczenia. Mogę oczywiście zwyczajnie "oho myśli idą w złą stronę" i spróbować porobić coś innego ale... za mało to skuteczne. Wcześniej naprowadzałem się do pionu dopiero w momencie gdy
@Master_Xabies: na początku uzależniłem się od trawki ( ͡º ͜ʖ͡º) dzień bez ujarania dniem straconym. A uzależnienie przeszło bardziej "byle co, byle odlecieć" (RC i dopalacze). Ogólnie to głównie syntetyczne kannabinoidy, od września stymulant alfa pvp

Niestety nie byłem jednym z tych którzy potrafią "eksperymentować z umiarem od czasu do czasu ale raczej nieczęsto" za bardzo mi się to spodobało, przesadziłem z ilością i częstotliwością a
Ludzie pytają mnie, Cavalorn, ile dni już bez ćpania? Zastanawiałem się długo. Zastanawiałem się, bo odpowiedź na takie pytanie nie jest łatwa. Ale wiecie co? Wystarczyło wejść na wykop.pl żeby wszystko stało się jasne. Wystarczyło chwilę pobyć na #cavaprogres by wszystko stało się oczywiste.
Ile dni bez ćpania?
Za mało. Czym jest czternaście dni wobec ogromu czasu po którym będę mógł szczerze wyjść na dach wieżowca i krzyknąć do gołębi majestatycznie fruwających
Jestem #!$%@? #przegryw, #!$%@? gówno. Ja #!$%@?, jak można się tak stoczyć, tak upodlić.
Co z tego, że teraz czuję się... fajnie? Że poziom dopaminy strzelił do nienaturalnych rozmiarów? Skoro #!$%@?łem wszystkie starania z ostatnich 15 dni trzeźwości?
Bardzo sztuczne, nieprawdziwe szczęście.
Nawet nie przekroczyłem mojego "rekordu" z przed paru miesięcy, 16 dni.
Dlaczego to zrobiłem. #!$%@? nie wiem.
Co z tego, że właśnie zabieram się za robotę, nadrobię zaległe projekty,
#cavaprogres

Ja #!$%@?ę, jak potwornie chciało mi się dzisiaj ćpać. prawie nie wytrzymałem. Miałem moment gdzie prawie leciałem kupić a przez dobrą godzinę wieczorem myśli same zaczynały krążyć w okół tematu kombinowania ćpania.

Do #!$%@?, już prawie sobie usprawiedliwiałem, że skoro jutro mam wolne i nie wychodzę nigdzie na sylwka to nic się nie stanie jak sobie raz przyjaram.

A ja na nigdzie nie wychodzę właśnie po to żeby tego uniknąć.

12
@Rzezifok: Ostatni głód i niecne myśli oraz odrobina zdrowego rozsądku którego udaje mi się ostatnio usłyszeć dzięki utrzymanej abstynencji (oraz wasze rady mireczki) utwierdzają mnie w przekonaniu żeby broń boże nigdzie nie wychodzić.

Paru najlepszych kumpli na 2-3 godzinki wieczorem na kwas chlebowy, pizze i mały toast za nowy rok. A po 21-22 oni na imprezę w miasto, ja bezpieczny w domu odpalę sobie jakiś film czy inna rozrywka. Nie wiem,
10 dni bez ćpania.

Jest ciężko, głód dopada z zaskoczenia ( ͡° ʖ̯ ͡°) Najgorsze realistyczne sny każdej nocy o ćpaniu, gdzie rano budzę się z uczuciem jakbym znowu ćpał i w ogóle przegryw.

Ale staram się wypełniać czas produktywnie, z każdą zrobioną rzeczą utwierdzam się w postanowieniu "gdybym ćpał to byłoby tylko gorzej, nie chcę ćpać" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pozdro mireczki

#
#cavaprogres

3ci dzień bez ćpania, jakoś się trzymam. Czuję się mocno jak gówno, dodatkowo wczoraj dosyć mocno się strułem ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale jakoś leci. Jak łapię się, że myśli schodzą na ćpanie robię parę pompek i odpalam na trochu Diablo 3. Trzeba się pilnować i wyłapywać takie myśli, niestety nie można tego poprostu olać "oj pewnie sama przejdzie ochota" bo w ten sposób głód tylko się