Z serii - wszyscy wala do top6 (kradzione twitter)
a konkretnie to do pruszkowa itp - ale ogolnie to do waw... troche jak u paczesia:
- skad jestes?
- z warszawy... spod warszawy... no z zyrardowa jestem.
PS - tym wszystkim do okola wielkich miast - to im sie chce meldowac, dla nich to nie problem, im sie nudzi, oni sa po*#!$%@? ze sie bawia w meldowanie, a jak tylko przekroczysz rogatki
a konkretnie to do pruszkowa itp - ale ogolnie to do waw... troche jak u paczesia:
- skad jestes?
- z warszawy... spod warszawy... no z zyrardowa jestem.
PS - tym wszystkim do okola wielkich miast - to im sie chce meldowac, dla nich to nie problem, im sie nudzi, oni sa po*#!$%@? ze sie bawia w meldowanie, a jak tylko przekroczysz rogatki
Okres w dziejach miast gdzie w wyobraźni wielu tu zgromadzonych do stolicy zjechały biedaki z całej Polski i powiększyły ją min. dwukrotnie.
A fakty są takie:
1989 - 1.65 mln zameldowanych/mieszkancow(aktywny obowiązek meldunkowy i ogólnie problemy z mieszkaniem kątem specjalnie dla waw - powiedzmy ze władza była sprawna i rzeczywiście ta liczba pokrywała się z realna liczba mieszkancow, a co mi tam, niech będzie na korzyść teoretykow)
2024 -
Czy warszawa przeżyje nazjazd z prowincji?
Patologia jak patologia, jakbym byl biedniejszy to pewnie tez bym tak zyl
Bo był wzrost o chyba 8pp
A to oznacza że potrzebne jest 160k ekstra unitów nawet bez zmiany populacji
Następnie udział ludzi, którzy mają po kilka mieszkań i ich nie wynajmują?