jakieś 3 tygodnie temu dłubałem coś przy samochodzie na dworze. Chyba mnie przewiało, albo co, bo dwa dni później jak wstałem rano z łózka, to od razu usiadłem sobie, bo mnie zaczęło #!$%@?ć w krzyżu (historia dyskopatyczna here). Ale to tak #!$%@?ć, że musiałem prosić o pomoc kobite, żeby mi pomogła dojść do toalety. Dostałem od lekarza jakieś końskie prochy, mimo to, przez dobre 10 dni ledwo chodziłem
jakieś 3 tygodnie temu dłubałem coś przy samochodzie na dworze. Chyba mnie przewiało, albo co, bo dwa dni później jak wstałem rano z łózka, to od razu usiadłem sobie, bo mnie zaczęło #!$%@?ć w krzyżu (historia dyskopatyczna here). Ale to tak #!$%@?ć, że musiałem prosić o pomoc kobite, żeby mi pomogła dojść do toalety. Dostałem od lekarza jakieś końskie prochy, mimo to, przez dobre 10 dni ledwo chodziłem
@wykopowy_brukselek: No ale to znaczy ze ma 1000 deficytu a nie 600. Przecież deficyt z definicji to różnica między tym co jesz a tym co spalasz.