#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirki i Mirabelki, zwłaszcza spod tagu #prawo , mój #rozowypasek ma spory problem z bylym mężem i jego nową partnerką. Są po rozwodzie bez orzekania o winie, ale przed podziałem majątku w postaci domu i tu wkracza #logikarozowychpaskow albo nawet #patologiazewsi. Nowa partnerka zastrasza moja różową, że opublikuje jej nagie zdjęcia w miejscowosci w ktorej mieszka, dzisiaj przyslala nowe zdjecia z adresem pracy różowej (w domyśle, że tam też
Drogie Mirki i Mirabelki, zwłaszcza spod tagu #prawo , mój #rozowypasek ma spory problem z bylym mężem i jego nową partnerką. Są po rozwodzie bez orzekania o winie, ale przed podziałem majątku w postaci domu i tu wkracza #logikarozowychpaskow albo nawet #patologiazewsi. Nowa partnerka zastrasza moja różową, że opublikuje jej nagie zdjęcia w miejscowosci w ktorej mieszka, dzisiaj przyslala nowe zdjecia z adresem pracy różowej (w domyśle, że tam też
Dopijam właśnie herbatę przed wyjściem z biura i naszło mnie na przemyślenia przed jutrzejszym dniem. Kolejne #walentynki i kolejne #tfwnogf
Piękny nie jestem, trochę zbyt gruby, ale raczej nie na tyle, żeby odpalać harpuny albo wzywać Van Helsinga. Żadnych deformacji (twarzy, ciała, kręgosłupa itp.). Wszystkie zęby, zadbane włosy, brak pryszczy (udało się ich pozbyć w liceum, uff), nie ubieram się jak lump - chociaż do Krychowiaka mi dużo brakuje. Przebijam mityczną
Przestań analizować i zacznij działać to przekonasz się, że nie ma się czego bać. Czy się zgodzi czy odmówi zawsze coś zyskasz - randkę albo doświadczenie :)
I wbij sobie do głowy że zaproszenie na kawę czy coś tam to nie oświadczyny, potraktuj to na lajcie, jak pytanie o godzinę albo prośbę o