Dramat w Bytomiu. Przykuta do łóżka staruszka nie może opiekować się synem
O wstrząsającej historii bytomskiej rodziny mówi cała Polska. 84-letnia kobieta niedawno doznała udaru mózgu, a jej syn jest niepełnosprawny. Kilka tygodni temu znaleziono go nagiego na klatce schodowej. Kobieta od lutego czeka na przyjęcie do zakładu opiekuńczo-leczniczego.
z- 115
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Gość jest chodzac... leżącym warzywem mentalnym. Matka też już żyje z rozpędu. Dla takich przypadków powinna być właśnie eutanazja kiedy nie masz już siły żyć, dbać o siebie, a nie ma mi kogo z rodziny kto byłby CHĘTNY (bo zmuszanie do płacenia 5000+ zł za DPS za sam fakt pokrewieństwa z kimś z kim nie chce się mieć kontaktu
Co chcesz robić z takimi ludźmi, którzy nie kontaktują i nie ma kto o nich zadbać? Zapłacisz na nich kolejny podatek? Babka może długo nie pociągnie, ale synek? Jego egzystencja dzieje się już wyłącznie w jego głowie. Stracony dla społeczeństwa.
Jeżeli mnie spotka los warzywa po jakimś wypadku albo na starość pełną
Zaś tagi #przegryw i #neet szybko by się wyludniły.
Syna przypadku zaś mogłoby w ogóle nie być, gdyby matka miała możliwość legalnej aborcji w momencie wykrycia ciężkiej choroby. Nawet po urodzeniu.
Społeczeństwo ma miękkie serduszka, ale już płacić na takie przypadki nie chce. Podobnie jak z przyjmowaniem do swoich domów i na
Klasyczne duo. Czekałem na to.
Nie mamy o czym rozmawiać w takim razie skoro nie potrafisz odważyć się na samodzielne myślenie, a nie kierowanie schematami i emocjami ogółu, który boi się napisać kontrowersyjne tezy w obawie właśnie przed wyzwiskami od nazistów czy oszołomów. ¯\(ツ)/¯
Dzisiejsze pokolenia chcą wygody. W tym również komfortowej śmierci jak 10 schodów zaczyna być wycieczką na 30 minut, a windy brak, koledzy już w większości w ziemi, a organizm powolutku wysiada, ale z każdym dniem jest coraz więcej leków i wizyt u lekarzy.