#gownowpis #gownowpis #niebieskiepaski #rozowepaski #leki #ziola #zdrowie #fitness #nerwica #psychiatra #depresja #przegryw
hej
biore pregabline i fluowaksyne. Dosc mocno mi zatrzymuje wode w organizmie. Dziwna sytuacja bo jak wzialem lek na odrobaczenie sie. Na nastepny dzien mialem bol brzucha, wrocila nerwica czyli kolatanie serca poty itp doslownie jakby leki przestaly dzialac i w ciagu 2 dni spadla mi waga o 5kg. Jakie ziola polecacie do picia ktore pozbeda sie tej wody bardzo
  • Odpowiedz
#przegryw #doomer #depresja 25 lat i czuje że zmarnowałem najlepsze lata swojego życia. Nie wiem czy uda mi się odbudować swój kręgosłup. Tak czy nie wiem czy zaznam prawdziwej miłości kiedy to 6-7 lat temu rówieśnicy chodzili w pobliżu akwenów wodnych z różowymi dla mnie to było science fiction.
W międzyczasie wjechały u mnie poglądy bla kpillowe i przestałem pomalutku wierzyć że znajde partnerke z którą będe w stanie sie dogadać oraz
@ff99pl: Oczywiście że zmarnowałeś ale co z tego i tak kiedyś umrzesz, jak chcesz to nie rób nic, jak chcesz to spróbuj zrobić wszystko żeby spełnić cele w życiu jakie byś nie miał bo i tak kiedyś zdechniesz.
  • Odpowiedz
  • 0
@ff99pl: 3 lata temu byłem w tej samej sytuacji co ty. Teraz mam 28 lat i nic się nie zmieniło, jest tylko gorzej. Powodzenia życzę.
  • Odpowiedz
Tak sobie myślę,że muszę coś zrobić .bo psychicznie jest coraz gorzej i się boje ,że serio nie wytrzymam i zrobię magika. Na terapię państwowo ciężko się dostać ,nawet do psychologa u mnie jest 400 osób oczekujących .prywatnie za chuua mnie nie stać teraz .dopiero w przyszłym roku , a psychiatra to tylko wymienia leki ,albo zwiększa dawki . #przegryw #depresja
Po 10 miesiącach terapii zakończyłem tę farsę. Dziesięć miesięcy, zero poprawy. Nawet nie chce liczyć ile pieniędzy rodziny na to zmarnowałem.

Rozdział 1 - Pieniądze

Chłop do którego chodziłem miał we mnie totalnie wywalone. Jedyne na czym mu zależało to żeby wydusić ze mnie pieniądze. Od samego początku wiedziałem, że jest coś nie tak, ale pomyślałem dobra może przesadzam, to też przecież jego praca i to nic złego, że chłop se zarabia.
DoktorNauk - Po 10 miesiącach terapii zakończyłem tę farsę. Dziesięć miesięcy, zero p...
@DoktorNauk: przeczytałem całe xD to z kościołem ma jakiś sens( ͡º ͜ʖ͡º) jak ktos czuje ze jest oporny na terapie to szkoda tracic czasu i kasy u psychologa ktory i tak mu nie wypisze lekow xD tylko od razu uderzyc do psychiatry. imo najlepsza terapia jest jak sam u siebie w glowie przepracujesz problem+farmakoterpia pod okiem psychiatry, tylko ludzie musza zrozumiec wreszcie ze te leki to
  • Odpowiedz
@DoktorNauk:
Trafić na dobrego psychoterapeutę nie jest łatwo. Polecani terapeuci często nie są, tak dobrzy, jak wynikałoby z opinii. Sam trafiłem do takiego, o którym słyszałem, że kilku osobom pomógł i to dość szybko, mi terapia u niego nie pomogła, jedyna zaleta była taka, że był dość tani.

Kolejna sprawa, jeśli pacjent nie przykłada się do psychoterapii, to terapeuta też może nie być zmotywowany, żeby dawać z siebie wszystko.

Różne są
  • Odpowiedz
Boli mnie to że nie mam zwiazku i paczki znajomych.
Boli mnie zmarnowana młodość.
Boli mnie to że jestem cichy i spokojny, zawsze byłem.
Boli mnie marnowana teraźniejszość. Miało być super a przychodzę do pokoju i rycze jak zobacze w tramwaju przystojnego wysokiego faceta.
Boli mnie ta niesprawiedliwość.
Boli mnie brutalność natury.
Boli mnie fakt posiadania słabych genów. Boli mnie fiksacja na punkcie wyglądu i coraz bardziej oddalanie się od normalności. Boli
benzodiazepiny i inne gabaergiki już nie klepią. Przeraża mnie wizja pozostania trzeźwym do końca życia, chyba zalicza się to do #przegryw a opiatów nie chce tykać. Trzeźwość w życiu to najgorsze co może się przydarzyć - sama wegetacja i #depresja + #nerwica . I jak inaczej osiągnąć to mityczne szczęście w życiu?
  • Odpowiedz
@kizalfon przy zwiekszaniu dawki bierzesz polowe tabletki wiecej przez tydzien, a po tygodniu już normalnie bez dzielenia na pół, ale ja odrazu zaczelam brac tyle na ile mi lekarz zwiększył bez bawienia się w kruszenie tabletek
  • Odpowiedz
@dzikiwonrzszhehe: No jutro planuję poćwiczyć. Motywację mam od kiedy zacząłem walkę z depresją. Czasem mam tylko zjazdy, ale myślę, że od jutra wjadą regularne ćwiczenia. Zresztą chj, zobaczymy, moze przeleze caly dzien w lozku
  • Odpowiedz
Cześć
Moje życie od lat kręci się wokół pracy (własna firma, brak związku i kompletny brak czasu na balans związany z hobby itd), i niestety z racji tego że nie mam pracowników praktycznie od lat nie byłem na wakacjach czy nawet nie robię za bardzo wolnych weekendów
Zarabiam dość dobrze (nie za mało, ale tez nie tyle aby spełnić swoje ambitniejsze cele materialne itd)
Niestety od lat w mniejszym lub większym stopniu
  • 0
@SmutnyKot: Tutaj nawet nie chodzi o pieniądze ale o to że mam możliwość ułożenia firmy tak aby faktycznie zejść grubo z czasu pracy itd
Po to właśnie pytam bo muszę obecnie jeszcze bardziej tyryhardować ale głowa zaczyna zawodzić i szukam czym mógłbym sobie w takiej sytuacji pomóc
  • Odpowiedz
@anna11112: mało konkretów podajesz ale napisze z wlasnego doświadczenia. Od kilku lat obok etatu wykonuje zlecenia na działalność i też cisnalem pierwsze dwa lata sam, starając się wykonać wszystko od a fo z. Batdzo pomoglo mi zwalenie czesci onowiazkow na podwykonawcow. Moge tylko podejrzewac jaka branza. Skup sie na tym co potrafisz robić, wszystko pozostale zlecaj, zajmij się "samym mięsem" tym co Cię cieszy, i co polubiles w tym zawodzie. Co
  • Odpowiedz