Wierci w środku i daje o sobie znać, Jest coraz głośniej, nie daje już mi spać. Czy jestem tym kim myślę, że jestem?
Widze swoje odbicie w lustrze. Jest zupełnie inne od tego co widzą inni. Pusty, powiesz. Lecz to nie prawda. Czuję jak już wyklula i przepoczwarza się w środku mnie larwa.
Smutek i chłód oraz ciagly gniewu głód... Napedza mnie, nie wiem dla czego ale tego chcę. W jakiś dziwny
Jest coraz głośniej, nie daje już mi spać.
Czy jestem tym kim myślę, że jestem?
Widze swoje odbicie w lustrze.
Jest zupełnie inne od tego co widzą inni.
Pusty, powiesz. Lecz to nie prawda.
Czuję jak już wyklula i przepoczwarza się w środku mnie larwa.
Smutek i chłód oraz ciagly gniewu głód...
Napedza mnie, nie wiem dla czego ale tego chcę.
W jakiś dziwny