Nie ma to jak sprzątać czyjeś szczyny o poranku.

W firmie, na II piętrze jest wspólna, zamykana łazienka. Idę skorzystać.

Obok kibla stoją dwie loszki 7/10 i trzech śmieszków, sobie gaworzą o dupie marynie. Wchodzę do kibla a tam:
- obszczana cała deska,
- nie spuszczona woda,
- obszczana podłoga
- obszczane płytki.

Nosz kur... Wyjdę i tak to zostawią powiedzą, że to ja zrobiłem i będą gadać. Dżizas ja #!$%@?.

#
dsad2153251231311asdad2132 - Nie ma to jak sprzątać czyjeś szczyny o poranku.

W fi...

źródło: comment_xG2UgyjFTPx7iqUasYGyQSh6iZJwHwla.jpg

Pobierz