Odnośnie mojego dziwnego wpisu http://www.wykop.pl/wpis/14567925/nigdy-jeszcze-bedac-w-restauracji-nie-mialem-okazj/

W sobotę, dzień przed Biegnij Warszawo postanowiłem wybrać się na dobrą golonkę do Szwejka w Warszawie. Zapakowałem się w samochód z żoną i córką. Jedziemy.
Rezerwując stół powiedziałem, że będę z trzyletnią córką, dzięki czemu pani manager zarezerwowała nam stolik w "Sali Myśliwskiej" gdzie przygotowany był kącik dla dzieci i kilkoro już się tam bawiło. Moja młoda oczywiście tam poleciała a my z małżonką zamówiliśmy to co
@xSQr: no wiadomo, rodzinny obiad z rodziną i dzieckiem lepsza sprawa niż fajna fura, ciuchy i posuwanie losowych panienek xD. mogłeś w ramach zemsty opowiadać na głos o cudach macierzyństwa i małżeństwa, myślę że by wymiękli xD
  • Odpowiedz