W moim domu strych jest prawdziwą kopalnią fajnych rzeczy. Poza tym, że można tam sobie znaleźć mały telewizorek (niepotrzebny mi), dużą mikrofalówkę (mam mniejszą, wystarcza), to znalazłem dwie świetne torby podróżne. A już miałem jechać z obciachową, sportową, flakowatą torbą reeboka, którą trudno nieść, jak jest ciężka. No i fajną pierzynę sobie też znalazłem. W sumie były trzy. Całkiem nowej brać nie chciałem, dość starej też nie, to znalazłem w jakimś pudle
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Soy_Loco
Soy_Loco
- 4
anonim1133
anonim1133
via Android- 3
@denerwujesie: wyprane pewnie
Soy_Loco
Soy_Loco
- 3
@anonim1133: Pierzyn raczej się nie pierze, choć w lecie przy upale wyprałem taką trochę cieńszą, no i było ok. W sumie ciekawe gdzie ona jest.