Miejsce akcji Podlasie Czas okupacji... tfu bratniej pomocy narodu sowieckiego.
Krasnajoarmista wraca z lasu z wcześniej zagrabionym koszykiem do którego nazbierał jagódek i grzybków. Gdy doszedł do zabudowań, dumny z siebie soldat zabrał się za pałaszowanie swojej leśnej zdobyczy. Mniej więcej w połowie jego skromnego posiłku został spostrzeżony prze gospodarza,który zobaczywszy czym raczy się jego "wyzwoliciel" rzekł :
Miejsce akcji Podlasie
Czas okupacji... tfu bratniej pomocy narodu sowieckiego.
Krasnajoarmista wraca z lasu z wcześniej zagrabionym koszykiem do którego nazbierał jagódek i grzybków.
Gdy doszedł do zabudowań, dumny z siebie soldat zabrał się za pałaszowanie swojej leśnej zdobyczy.
Mniej więcej w połowie jego skromnego posiłku został spostrzeżony prze gospodarza,który zobaczywszy czym raczy się jego "wyzwoliciel" rzekł :
-Towarzyszu nie kuszajcie to wilczyje !
Za uralski przyjaciel nie przerywając