trapi mnie jedna glupia rzecz, o ktorej dzisiaj wieczorem sie dowiedzialem. Mianowicie moja narzeczona przyznala sie do tego, ze przez 5 miesiecy (przed naszym poznaniem) umawiala sie z facetami za pomoca tindera. W sumie nie widze w tym nic zlego, ale przez 5 miesiecy spotkala sie z 8 facetami (z jednym spotykala sie prawie miesiac). Gdy zapytalem, czy dochodzilo do #seksy to stwierdzila "nigdy w zyciu, zwariowales". Dodatkowo powiedziala, ze oprocz jednego