Pierwszy prawomocny wyrok w srawie manifestacji na chodniku przed Sejmem. Nie jest to "naruszenie miru domowego". Sędzia wyraził się dość zdecydowwanie o politycznych działaniach prokuratury przeciwko wolności zgromadzeń:

https://oko.press/sad-ostatecznie-uniewinnil-obywateli-rp-oskarzyl-prokurature/

NB, to jedna z około 1000 (szacunkowo, wiemy o ok 800, ale nie wszyscy się zgłaszają) politycznych spraw sądowych przeciwko protestujących obywatelom. O tyle ważna, że zarzut był z Kodeksu Karnego. Taki sam mają jeszcze mieszkańcy podopolskiej gminy za protestowanie w biurze Jakiego.
Prokurator dowodziła, że wchodząc przez trawnik Suszek i Kinasiewicz spowodowali zagrożenie terrorystyczne, bo pokazali terrorystom, ŻE TAK MOŻNA. A oskarżyciel posiłkowy, że obramowanie trawnika przed Sejmem jest 'fortyfikacją'. (Wróżę tym państwu wielką karierę). W sumie co najmniej cztery rozprawy, nie licząc czasu na przygotowanie akt, akt do apelacji itp. Kuchciński powinien za to z własnej pensji zapłacić.

No i stracone długi godziny czasy Suszka i Kunasiewicza, którzy mogliby w tym czasie odpowiednio